Produkty z filtrem UV, czyli kremy przeciwsłoneczne, są w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce, traktowane jako produkt kosmetyczny i obłożone najwyższą stawką VAT. Według organizacji charytatywnych zajmujących się podnoszeniem świadomości profilaktyki antynowotworowej nakładanie VAT na produkty przeciwsłoneczne podwyższa koszt zakupu takiego produktu przez Brytyjczyka o około 1,5 funta. Tymczasem w obliczu narastającego kryzysu kosztów utrzymania, zdaniem organizacji charytatywnych, warto byłoby to zmienić.
- Zapobieganie rakowi skóry za pomocą skutecznego kremu do opalania jest niezbędne – a krem do opalania nie powinien być luksusem, na który tylko niektórzy mogą sobie pozwolić – powiedziała BBC dr Louise Soanes z Teenage Cancer Trust.
Organizacje charytatywne uważają, że kremy ochronne o wysokim poziomie ochrony (czyli wysokim wskaźniku SPF) powinny być zwolnione z podatku VAT. W obecnych okolicznościach w Wielkiej Brytanii coraz więcej ludzi ma bowiem problemy z zakupem niezbędnych artykułów i będzie oszczędzać na środkach ochrony przed słońcem. A większość nowotworów skóry, jak zwracają uwagę aktywiści organizacji, jest spowodowana uszkodzeniami wynikającymi z długotrwałej ekspozycji na słońce.
Uwagę na to zwracają też politycy i polityczki. Jak posłanka Szkockiej Partii Narodowej Amy Callaghan, która prowadzi kampanię wzywającą rząd do działania w tej sprawie. - Kiedy 52 proc. osób w moim okręgu wyborczym nie może sobie pozwolić na włączenie ogrzewania, to jest mało prawdopodobne, że zdecydują się na wydatki takie jak krem do opalania. Dlatego musimy sprawić, by kremy przeciwsłoneczne były bardziej przystępne cenowo, usuwając VAT – twierdzi Callaghan w rozmowie z BBC.
Z danych organizacji Melanoma Focus, wynika, że połowa z 2000 ankietowanych uważa, że preparaty z filtrem SPF są zbyt drogie. Aż 10 procent twierdzi, że w ogóle nie używało ich ze względu na koszty.