Rząd chce miliardów. NBP: to nierealne

Premier przedstawił prezydentowi plan, jak ograniczyć zadłużenie państwa

Publikacja: 09.07.2009 21:22

Premier po spotkaniu z prezydentem

Premier po spotkaniu z prezydentem

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

– Nie możemy sobie pozwolić na zbyt duże zwiększanie zadłużenia, bo dług państwa nie może narastać bezkarnie – powiedział Donald Tusk po półtoragodzinnym spotkaniu z Lechem Kaczyńskim. – Dlatego namawiałem prezydenta na przyjęcie rozwiązań, które będą zmierzały do zrównoważenia budżetu, a nie obciążą Polaków – dodał.

Rząd liczy, że zysk Narodowego Banku Polskiego w 2009 r. wyniesie 12 – 14 mld zł. Zgodnie z prawem, jeśli bank uzyskuje dodatni wynik, prawie w całości wpłaca go do kasy państwa. – Bank centralny powinien wspomóc budżet, bo inaczej podatnicy będą zmuszeni go wspomóc – podkreślił Tusk.

Ale we wczorajszym komunikacie NBP napisał, że jego plan finansowy na ten rok zakłada brak zysku. Tym samym budżet nie mógłby liczyć na pieniądze z NBP w 2010 r. – Żałuję, że przed ogłoszeniem planu Kancelaria Premiera nie skonsultowała się z NBP. Nasz wynik będzie znany po 31 grudnia 2009 r. – mówi "Rz" Sławomir Skrzypek, prezes NBP.

– Jeśli okaże się, że będziemy mieli zysk, to oczywiście zgodnie z prawem i uwzględniając poziom ryzyka wynikający ze zmienności kursu złotego, przekażemy pieniądze do budżetu – zapewnia Skrzypek.

Według prof. Jerzego Osiatyńskiego z PAN założenie zysku NBP na poziomie 12 – 14 mld zł jest niewiarygodne. – W najlepszych czasach bankowi udawało się uzyskać maksymalnie 4 – 4,5 mld zł zysku rocznie – przypomina Osiatyński. Inne pomysły rządu na ograniczenie zadłużenia państwa w przyszłym roku to ograniczenie wydatków na armię oraz przyspieszenie prywatyzacji.

Gdyby rząd chciał jednak podwyższyć podatki, napotka na opór prezydenta. Zapowiedział to wczoraj szef jego kancelarii Piotr Kownacki. Wcześniej w "Rz" mówił o tym doradca prezydenta Adam Glapiński.

Przeciwko pomysłom zwiększającym obciążenia podatkowe w akcji "Rzeczpospolitej" opowiedzieli się znani ekonomiści, przedsiębiorcy, politycy i eksperci. Przekonują, że zaszkodzi to polskiej gospodarce i na pewno nie jest lekiem na wyjście z kryzysu.

Specjalny list do rządu w tej sprawie wystosował reprezentujący przedsiębiorców Business Centre Club.

– Nie możemy sobie pozwolić na zbyt duże zwiększanie zadłużenia, bo dług państwa nie może narastać bezkarnie – powiedział Donald Tusk po półtoragodzinnym spotkaniu z Lechem Kaczyńskim. – Dlatego namawiałem prezydenta na przyjęcie rozwiązań, które będą zmierzały do zrównoważenia budżetu, a nie obciążą Polaków – dodał.

Rząd liczy, że zysk Narodowego Banku Polskiego w 2009 r. wyniesie 12 – 14 mld zł. Zgodnie z prawem, jeśli bank uzyskuje dodatni wynik, prawie w całości wpłaca go do kasy państwa. – Bank centralny powinien wspomóc budżet, bo inaczej podatnicy będą zmuszeni go wspomóc – podkreślił Tusk.

Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Budżet i podatki
Sejm uchwalił budżet na 2025 r. z deficytem w wysokości 289 mld zł