Abolicja, czyli Pawlaka sposób na kryzys

Resort Gospodarki ma pomysł na abolicję podatkową. Budżetu nie stać na nie – mówią ekonomiści

Publikacja: 15.07.2009 06:33

Stawki Podatku od osób fizycznych

Stawki Podatku od osób fizycznych

Foto: Rzeczpospolita

Wicepremier Waldemar Pawlak i kierowane przez niego Ministerstwo Gospodarki zastanawiają się, które z rozwiązań antykryzysowych stosowanych w świecie mogłyby i w Polsce pomóc gospodarce.

Wśród wstępnych propozycji do wykorzystania w kraju znalazła się m.in. abolicja podatkowa, która zdaniem resortu miałaby „zabezpieczyć gospodarkę przed nadmiernym odpływem kapitału” oraz pomóc „reinwestować zyski w Polsce”. Ma być wzorowana na argentyńskim programie ujawniania dochodów opisanym w opracowaniu.

[wyimek]Polska ma jedną z najwyższych krańcowych stawek PIT wśród nowych krajów UE. Nawet po obniżce najwyższej stawki do 32 proc. Stawka CIT w Polsce (19 proc.) jest wyższa od podatków w Bułgarii, na Litwie, Łotwie i w Rumunii. [/wyimek]

Autorzy „Informacji o działaniach antykryzysowych podejmowanych w wybranych krajach świata” zastanawiają się, czy w Polsce nie powinien powstać krajowy fundusz majątkowy (na wzór tzw. sovereign wealth funds), który w imieniu Skarbu Państwa inwestowałby na zagranicznych giełdach. Kolejnym pomysłem, który można by zastosować, to zniesienie do pewnego pułapu opodatkowania nowych inwestycji małych i średnich firm. – To jest dokument analityczny i informacyjny – mówi Agnieszka Gapys, zastępca dyrektora sekretariatu Ministra Gospodarki. – W najbliższym czasie zostanie podjęta pogłębiona analiza wybranych działań – dodaje.

Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich, obawia się, że abolicja podatkowa jest przedsięwzięciem trudnym do realizacji. – Resort finansów zapowiada podniesienie podatków, a nie wprowadzanie ulg – podkreśla. Jego zdaniem darowane mogłyby być ewentualnie PIT i CIT, ale na pewno nie VAT.

Podobne wątpliwości ma Andrzej Rzońca z Forum Obywatelskiego Rozwoju. – Już wicepremier Grzegorz Kołodko forsował kiedyś abolicję – przypomina. Jego zdaniem nie byłoby to skuteczne działanie. – Jakie bodźce mają skłaniać ludzi do ujawniania swoich nielegalnych dochodów? – pyta Rzońca.

Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem