O ewentualnej kolejnej podwyżce podatku od towarów i usług rządu będzie decydował w maju w kolejnych latach. Stawka może się zwiększać o 1 pkt proc. na kolejne trzy lata w 2011 i 2012 roku – dowiedziała się „Rz” ze źródeł zbliżonych do rządu. Ministerstwo Finansów nie chciało tego komentować.
Rząd zamierza łatać budżetową dziurę, podnosząc podstawową stawkę VAT o 1 pkt proc. od stycznia przyszłego roku, wprowadzając regułę wydatkową i przyspieszając prywatyzację. Dodatkowo wicepremier Waldemar Pawlak zaproponował, aby państwo pozbyło się ziemi. – Trwałe zagospodarowanie ziemi da więcej niż 15 mld zł, które rząd uzyska ze sprzedaży dużych spółek – wyjaśnił wicepremier. – Nie ma powodu, aby ziemia w Polsce była w pozornym władztwie państwa trochę dzierżawiona, trochę w innych formach wynajmu.
Donald Tusk obiecał sprawdzić możliwości realizacji pomysłu Pawlaka.
– Na razie jednak mamy zamiar realizować absolutnie minimalistyczny wariant, najmniej dotkliwy dla obywateli, który jednocześnie uchroni nasz kraj przed zwiększaniem zadłużenia – zapewnił premier. – Tym bardziej że wcześniejsze obniżki PIT do 18 i 32 proc. i składki rentowej o 7 pkt proc. spowodowały, że w tegorocznym budżecie zabraknie łącznie 42 mld zł.
Dodał, że dodatkowe 5 – 5,5 mld zł, jakie przyniesie podwyżka VAT, ma zapewnić finansowanie trzech najważniejszych celów dla rządu – ustrzeżenie Polski przed przekroczeniem progu 55 proc. w relacji długu do PKB, co groziłoby zrównoważeniem budżetu w kolejnych latach, maksymalne wykorzystanie środków unijnych oraz zapewnienie najbiedniejszym Polakom co miesiąc wypłaty świadczeń z budżetu państwa. Tusk obiecał też, że nadal będzie realizował plan podwyżek dla nauczycieli.