To jeden z najważniejszych aktów prawnych przygotowywanych przez resort skarbu. Skupia przepisy dotyczące nadzoru właścicielskiego Skarbu Państwa, dotąd rozproszone aż w 42 ustawach. – Projekt uwzględnia postulaty Rady Gospodarczej przy premierze zawarte w opracowanym przez nią „Narodowym programie nadzoru właścicielskiego” – mówi „Rz” Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu.
Chodzi o zmiany, które mogą objąć ok. 20 najważniejszych spółek. Ich rady nadzorcze ma powoływać specjalny Komitet Nominacyjny (co ma pomóc w ich odpolitycznieniu). Dotyczyć to może np. PGNiG czy PGE oraz PKO BP, PKN Orlen, KGHM. Dokument, który przez miesiąc oceniać będą m.in. organizacje pracodawców i związki zawodowe, daje ministrowi skarbu pieczę nad wszystkimi przeznaczonymi do prywatyzacji spółkami.
[wyimek]50 mld zł zamierza uzyskać rząd z prywatyzacji do końca 2013 r.[/wyimek]
To rozwiązanie było dotąd solą w oku innych ministrów, którzy nadzorują niektóre z nich. Na przykład kopalnie – podległe resortowi gospodarki, spółki z grupy PKP – resortowi infrastruktury. Tarcia na tym tle trwały kilka miesięcy i przedłużyły prace nad ustawą. Resort skarbu nie zrezygnował też z drugiej istotnej zmiany, przeciw której mocno oponują związkowcy. W radach spółek powstałych w wyniku komercjalizacji nie będzie już teraz przedstawicieli załogi. A to dlatego, że – jak wyjaśnia ministerstwo – dziś są już inne sposoby ochrony ich interesu. Poza tym pracownicy członkowie rad często podlegają konfliktowi interesów, reprezentując zarówno interes pracodawcy, jak i zatrudnionych w firmie.