Inteligentny głośnik Amazona nagrał prywatną rozmowę kobiety i wysłał ją do jej znajomego

Amazon analizuje, jak mogło dojść do tego, że jeden z głośników Echo nagrał prywatną rozmowę w domu pewnej kobiety i wysłał ją do jednej z osób z jej książki adresowej bez jej wiedzy - relacjonuje Financial Times.

Aktualizacja: 27.05.2018 17:52 Publikacja: 25.05.2018 10:45

Inteligentny głośnik Amazona nagrał prywatną rozmowę kobiety i wysłał ją do jej znajomego

Foto: Bloomberg

Incydent ten, o którym po raz pierwszy poinformowała jedna ze stacji telewizyjnych w Seattle, wywołał nową falę obaw związanych z zagrożeniami bezpieczeństwa i prywatności wynikającymi z coraz powszechniejszego korzystania z urządzeń podłączonych do Internetu - informuje FT.

"Poczułam, jakby ktoś dokonał inwazji na moją strefę prywatności" - powiedziała kobieta reporterom telewizji. "Nigdy więcej nie włączę tego urządzenia, bo nie mogę mu ufać" - dodała.

Amazon potwierdził, że taki incydent miał miejsce, opisując go jako wynik "nieprawdopodobnego" łańcucha zdarzeń.

Firma twierdzi, że głośnik Echo został aktywowany, bo usłyszał w rozmowie słowo brzmiące jak "Alexa" (imię cyfrowej asystentki Amazona zainstalowanej w głośniku, które wybudza urządzenie ze stanu czuwania). Kolejne słowa z rozmowy głośnik zinterpretował jako polecenie "wyślij wiadomość". Alexa zapytała wtedy "do kogo?", a nazwisko, które chwilę później padło w rozmowie dopasowała do osoby z książki adresowej kobiety. Alexa następnie poprosiła o potwierdzenie, że ma wysłać zapis rozmowy do tej osoby, a słowo "tak", które padło w rozmowie potraktowała jako potwierdzenie.

"Niewiele jest sytuacji tak nieprawdopodobnych jak ten ciąg zdarzeń, ale spróbujemy uczynić taką sytuację jeszcze mniej możliwą w przyszłości" - napisał Amazon w oświadczeniu.

Kilka miesięcy temu Amazon zmagał się z innym problemem użytkowników tych urządzeń. Donosili oni o tym, że głośniki Echo od czasu do czasu spontanicznie wybuchają śmiechem. Budziło to przerażenie ich właścicieli. Amazon wkrótce potem rozwiązał ten problem.

Incydent ten, o którym po raz pierwszy poinformowała jedna ze stacji telewizyjnych w Seattle, wywołał nową falę obaw związanych z zagrożeniami bezpieczeństwa i prywatności wynikającymi z coraz powszechniejszego korzystania z urządzeń podłączonych do Internetu - informuje FT.

"Poczułam, jakby ktoś dokonał inwazji na moją strefę prywatności" - powiedziała kobieta reporterom telewizji. "Nigdy więcej nie włączę tego urządzenia, bo nie mogę mu ufać" - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Poznaliśmy zwycięzców Young Design 2024! Już można zobaczyć ich projekty!
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił