Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 05.07.2018 09:49 Publikacja: 04.07.2018 21:00
Armatohaubica Krab z HSW to symbol zmian w polskiej artylerii
Foto: Fotorzepa, Michał Walczak
Można mieć satysfakcję, że rodzimym konstruktorom udało się wprowadzić ciężką broń artyleryjską w epokę cyfrową i dołączyć do ścisłej czołówki jej producentów oraz użytkowników w NATO. Ale jest też łyżka dziegciu: do dziś nie udało się uporać z wyposażeniem nowych superarmat w produkowaną samodzielnie w kraju nowoczesną amunicję.
– Prawda jest taka, że kiedy wiele lat temu startowały prace nad nową generacją uzbrojenia artyleryjskiego, decydenci nie pomyśleli o równoległym rozwoju nowej amunicji do broni XXI wieku – tłumaczy Andrzej Kiński, ekspert militarny, szef pisma „Wojsko i Technika", twierdzi, że fakt, iż MON nie zdecydowało się pospiesznie sięgnąć po zagraniczne, wyjątkowo drogie rozwiązania, to nie katastrofa.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Frekwencja w kinach w Polsce po słabszym półroczu znowu rośnie - wynika z danych zebranych przez "Rzeczpospolitą...
Indyjski regulator rynku giełdowego oddalił zarzuty manipulacji akcjami i oszustw finansowych wobec miliardera G...
PFR Ventures przeznacza aż 240 mln zł na innowacje – pieniądze trafią do trzech nowych funduszy VC. Na rynek tra...
Urząd zawiadujący telekomunikacją, pocztą, a za chwilę również internetem, nie ma od dziś prezesa. Ministerstwo...
Raport BloombergNEF ujawnia, że banki wciąż więcej inwestują w paliwa kopalne niż w czystą energię. USA i Chiny...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas