Brexit: Zagraniczne firmy oczekują najgorszego

Wiele firm mających swoje oddziały w Wielkiej Brytanii przez miesiące wstrzymywało się z oficjalnymi informacjami na temat negatywnych skutków brexitu. Jednak na 8 miesięcy przed planowanym opuszczeniem wspólnoty przez Wielką Brytanię spółki przerywają milczenie.

Aktualizacja: 06.07.2018 19:53 Publikacja: 06.07.2018 17:32

Brexit: Zagraniczne firmy oczekują najgorszego

Foto: 123RF

W czerwcu Airbus ostrzegł, że jeśli Wielka Brytania wyjdzie z jednolitego rynku i unii celnej bez umowy przejściowej, zawierającej jasne zasady co do przepływu towarów, będzie rozważał dalszą obecność w tym kraju. Airbus zatrudnia 14 tys. osób w 25 lokalizacjach w Wielkiej Brytanii, z tego około połowę w Walii.

Czytaj także: Brexit odstraszył unijne inwestycje na Wyspach

Rząd brytyjski powiedział, że jest przekonany, że uda mu się wynegocjować dobrą ofertę dla wszystkich branż, ale rząd walijski powiedział, że jest tym faktem niezwykle zaniepokojony.

Paul Everitt, dyrektor generalny grupy ADS ds. przemysłu lotniczego i obronnego, ostrzegł w czwartek, że samoloty mogą stracić certyfikaty bezpieczeństwa, gdy brexit zacznie działać. Skutki mogłyby być katastrofalne, ponieważ uziemionych zostałoby wiele samolotów, doprowadzając do częściowego paraliżu transportu lotniczego.

Następnie BMW poszedł w ślady Airbusa i wyraził swoje zaniepokojenie. Szef BMW w Wielkiej Brytanii, Ian Robertson, powiedział, że klarowność jest potrzebna do końca lata. BMW, który tworzy kultowego Mini w fabryce w pobliżu Oksfordu, ostrzegł w zeszłym tygodniu, że jeśli części przybywające do Wielkiej Brytanii będą opóźnione na granicy, zakłady zostaną zamknięte. BMW zatrudnia na wyspach ponad 8 tys. ludzi.

Reklama
Reklama

Również japoński rząd powiedział, że ich krajowe firmy z branży motoryzacyjnej, takie jak Toyota, Nissan czy Honda, mogą przenieść swoją działalność do innych części Europy.

Jednak najpoważniejsze obawy wysunął Jaguar Land Rover, największy producent samochodów w Wielkiej Brytanii zatrudniający 40 tyś., pracowników. Spółka wyliczyła, że zła umowa handlowa z Unią Europejską zagrozi planowanym inwestycjom na kwotę 80 miliardów funtów. Według prognoz zyski spółki mogą zmniejszyć się o 1,2 mln funtów rocznie.

Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama