Reklama

Wyprawa do wnętrza Tahiti

Mało jest na świecie miejsc tak mocno zależnych od jednego sektora gospodarki jak Polinezja Francuska. Rajskie wyspy na Południowym Pacyfiku, co roku przyciągają niemal tylu cudzoziemców, ilu mają stałych mieszkańców. Turystyka daje 84 proc. PKB Polinezji i stanowi o skoku cywilizacyjnym ostatnich 30 lat.

Aktualizacja: 18.08.2019 10:42 Publikacja: 18.08.2019 09:00

Foto: Fototrzepa/Iwona Trusewicz

- Co my mamy na Tahiti? Przyrodę - tak, ocean -tak, ale żadnych bogactw naturalnych, które byłyby tak atrakcyjne biznesowo jak na przykład wielkie złoża niklu na Nowej Kaledonii - przyznaje Eric, Tahitańczyk nietypowy - szczupły, były legionista, obieżyświat, przewodnik i kierowca całodniowej wyprawy terenówką do górzystego wnętrza Tahiti Nui.

Na dnie wulkanu

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Indie oczyszczają Adaniego z zarzutów Hindenburga: nie było manipulacji
Biznes
Polski rynek start-upów ożyje? Potężny zastrzyk pieniędzy od PFR
Biznes
Ministerstwo Cyfryzacji o UKE: prezesa nie ma, upoważnienia zostały
Biznes
Banki a klimat, TikTok i polsko-ukraińska umowa dronowa
Biznes
Biotechnologiczne spółki z szansą na wzrosty
Reklama
Reklama