Zgodnie z ustawą o pracowniczych planach kapitałowych przystąpienie pracownika do programu jest dobrowolne. Pracodawca ma obowiązek poinformowania osoby zatrudnionej zarówno o dobrowolnym charakterze uczestnictwa w programie, jak i możliwości rezygnacji z PPK. Sposób komunikacji nie może jednak w żaden sposób sugerować zatrudnionemu decyzji. Rezygnacja z udziału w PPK musi być podjęta świadomie i wymaga złożenia przez pracownika pisemnego oświadczenia.
- Wielu pracodawców, których wspieramy podczas wdrażania PPK, ma wątpliwości jakie działania są dozwolone w ramach komunikacji z pracownikami. Najwięcej obaw budzi sposób przekazania informacji o możliwości rezygnacji z programu - mówi Łukasz Jasiński, doradca strategiczny w firmie Contract Administration.
Tłumaczy, że poza oczywistymi przypadkami bezpośredniego zniechęcania do uczestnictwa w pracowniczych planach kapitałowych, za takie działanie może zostać uznane także rozpowszechnianie informacji o własnej rezygnacji z programu przez osoby koordynujące obsługę PPK w firmie czy nadmierne eksponowanie miejsca dostępności deklaracji o rezygnacji z programu.
- Podczas przekazywania informacji o PPK pracownikowi wystarczy wskazać procentowe kwoty potrącane z wynagrodzenia oraz część finansowaną przez pracodawcę. Dokładne wyliczanie, o ile złotych zmniejszy się wynagrodzenie pracownika może zostać potraktowane jako zniechęcanie – mówi Łukasz Jasiński.
Za działania noszące znamiona zniechęcania do PPK ukarany może zostać nie tylko pracodawca, ale także osoby upoważnione do działania w jego imieniu, np. członek zarządu, wspólnik, prokurent, pełnomocnik. Pociągnięte do odpowiedzialności mogą zostać także osoby działające z inicjatywy danej firmy.