Więzienie za otwarcie salonu fryzjerskiego w czasie pandemii

Siedem dni więzienia i siedem tysięcy dolarów grzywny - to kara za otwarcie zakładu fryzjerskiego w Dallas w Teksasie, mimo zakazów związanych z pandemią koronawirusa.

Aktualizacja: 07.05.2020 13:31 Publikacja: 07.05.2020 10:36

Więzienie za otwarcie salonu fryzjerskiego w czasie pandemii

Foto: Bloomberg

Shelley Luther wznowiła działalność w kwietniu pomimo ogólnostanowego zakazu związanego z pandemią COVID-19. Jednak zamiast zastosować się do postanowienia sądu Luther postanowiła podrzeć nakaz w obecności telewizyjnych kamer oraz na oczach osób protestujących przeciwko zasadom społecznej izolacji i zamrożenia gospodarki. Została za to zatrzymana i doprowadzona przed sędziego, który skazał ją na tydzień więzienia i dodatkowo ukarał grzywną 500 dolarów za każdy dzień otwarcia salonu, który będzie mógł legalnie wznowić swoją działalność 8 maja.

Adwokat Shelley Luther zapowiedział odwołanie od wyroku, który Luther uznała za niesprawiedliwy. Kobieta wyjaśniła przed sądem, że nie może pozwolić sobie na zamknięcie zakładu, ponieważ ma do wykarmienia rodzinę. Nie zgodziła się też na złagodzenie kary, które oferował sędzia w zamian za przyznanie się, że jej działania były "samolubne". Zapowiedziała, ze nie zamierza zamknąć zakładu także ze względu na swoich pracowników, którzy też mają dzieci i rodziny do utrzymania.

Shelley Luther stała się symbolem walki o powrót do normalności dla wszystkich tych, którzy w USA nie zgadzają się z przymusowym lockdownem. Powstała nawet specjalna strona crowfundingowa, gdzie zbierane są pieniądze na pomoc Luther. Udało się już zebrać ponad 150 tys. dolarów.

W obronie właścicielki salonu wystąpiła nawet gubernator Teksasu Greg Abbott, który wprowadził przymusowy lockdown biznesu, tłumacząc, że kara więzienia jest zbyt surowa i powinna być zawsze ostatecznością w takich sprawach jak ta - informuje CNN.

"Przestrzeganie nakazów wykonawczych podczas pandemii jest ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Jednak z pewnością istnieją mniej radykalne sposoby osiągnięcia tego celu niż więzienie matki z Teksasu" - napisał w oświadczeniu gubernator.

Od początku pandemii COVID-19 w USA, koronawirusem zakażonych zostało ponad 1 230 000 osób, zmarło 72 tys. z nich. Większość sklepów, barów, restauracji i małych firm jest nieczynnych. Większość z nich nie ma szansy na przetrwanie lockdownu. Według szacunków analityków Goldman Sachs, pod koniec maja w USA może być nawet 37 mln bezrobotnych.

Shelley Luther wznowiła działalność w kwietniu pomimo ogólnostanowego zakazu związanego z pandemią COVID-19. Jednak zamiast zastosować się do postanowienia sądu Luther postanowiła podrzeć nakaz w obecności telewizyjnych kamer oraz na oczach osób protestujących przeciwko zasadom społecznej izolacji i zamrożenia gospodarki. Została za to zatrzymana i doprowadzona przed sędziego, który skazał ją na tydzień więzienia i dodatkowo ukarał grzywną 500 dolarów za każdy dzień otwarcia salonu, który będzie mógł legalnie wznowić swoją działalność 8 maja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polska po akcesji do UE stała się potęgą w produkcji sprzętu AGD
Biznes
Menedżerowie kluczowych spółek: bilans akcesji do UE jest korzystny
Biznes
Volkswageny w miejsce polonezów. Polacy mają jednak wciąż mało samochodów
Materiał partnera
Krystian Szczepański: Aby dojść do neutralności klimatycznej musimy rozwijać technologie
Materiał partnera
Rafał Rudziński: Transformacja to wyzwanie dla mniejszych firm
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?