Globalny przemysł odzieżowy po ciężkim 2020 roku stoi przed kolejnym wyzwaniem. Nadzieje na powrót do równowagi są rozwiewane przez drastyczne ograniczenia w wielu krajach oraz wolne postępy szczepień, szczególnie w największych gospodarkach świata. Sprzedaż odzieży spadła, jak wynika z danych Euromonitora o 17 procent w stosunku do 2019 roku.
W efekcie wielu detalistów wciąż ma też olbrzymie zapasy z poprzedniego roku, których nie można było sprzedać. Brytyjski Primark, jak twierdzi Reuters, wciąż ma na stanie wartą ponad 350 mln funtów niesprzedaną odzież z zarówno z kolekcji wiosna/lato jak i jesień/zima. Firma konsultingowa McKinsey szacuje, że wartość niesprzedanej odzieży zalegającej w magazynach i sklepach na całym świecie wynosi około 146-160 miliardów euro, dwa razy więcej niż normalnie.