Islandzka waluta straciła w tym roku 26 proc. wobec euro. Po informacji o decyzji banków centralnych Danii, Szwecji i Norwegii kurs korony wzrósł o 4,8 proc.

- Islandia musi dostać zastrzyk – uważa Lars Christensen, starszy specjalista od rynku wschodzących w Danske Bank. Ma to pomóc w "stabilizacji rynków finansowych, ale nie zrównoważy podstaw islandzkiej gospodarki".

Czytaj więcej w Parkiet.com: Inflacja przysparza Islandii kłopotów