Rodzinny biznes na fali

Rodzinne spółki mają się dobrze. Potwierdza to raport PricewaterhouseCoopers, według którego globalny klimat wokół takich firm jest dobry, choć nie brak zagrożeń

Aktualizacja: 09.06.2008 08:28 Publikacja: 09.06.2008 02:57

Rodzinny biznes na fali

Foto: Rzeczpospolita

Ostatnie przejęcie firmy rodzinnej W.Kruk przez Vistulę & Wólczankę spowodowało wzrost zainteresowania rodzinnym biznesem w Polsce. Wiele z tych firm przetrwało trudne doświadczenia gospodarki centralnie planowanej i nie zniknęło wówczas z rynku. Teraz też świetnie sobie radzi.

Tak samo jest i na świecie, gdzie firmy rodzinne wręcz dominują. Według raportu PricewaterhouseCoopers na temat rodzinnego biznesu „Making difference“ firmy rodzinne mają w UE 40 – 45-proc. udział w wytwarzaniu PNB. W Ameryce Łacińskiej jest to ok. 65 proc., w Azji ponad 82, w USAzaś 50 – 70 proc. Wystarczy choćby wymienić Wal-Mart, Samsunga, Microsoft czy Apple.

Ostatnio najgłośniej dyskutowany w naszym kraju jest casus rodziny Kruk, która straciła kontrolę nad firmą z korzeniami sięgającymi 1840 r. W polskiej branży jubilerskiej niekwestionowanym liderem jest Apart, należący do braci Piotra i Adama Rączyńskich, którzy dalej czynnie firmą zarządzają. Apart nie tylko rozwija się równie szybko albo nawet szybciej niż rywale, ale jeszcze ma za sobą 25 lat historii. Nie szuka inwestorów, nie planuje debiutu giełdowego, a może liczyć na najlepsze lokalizacje w każdym nowym centrum handlowym.

Inne branże też obfitują w przykłady rodzin świetnie radzących sobie w biznesie. Rodzinne firmy widoczne są choćby w przemyśle odzieżowym – wystarczy spojrzeć na należącą do rodziny Zawadzkich Hexeline czy stworzonego przez rodzinę Cierockich Arytona.

Wśród sieci delikatesowych mocną pozycję ma wywodzący się z Poznania Piotr i Paweł, stworzony i prowadzony przez Eleonorę Woś wraz z synami – Piotrem i Pawłem. Podobnie rodzina Blikle, znana zwłaszcza z wyrobów cukierniczych, od lat mimo zmieniania się mód nie ma problemu z brakiem klientów. Co więcej, otwiera pod swoją marką nie tylko kawiarnie i cukiernie, ale też delikatesy z ekskluzywną żywnością.

Kultowy producent lodów Zielona Budka, kupiony przez Zbigniewa Grycana w 1980 r., ostatecznie został sprzedany włosko-niemieckiemu koncernowi Roncadin (trzeciemu co do wielkości producentowi lodów w Europie). Jednak po odpoczynku Grycan wrócił na rynek i stworzył od podstaw nową firmę – tym razem już pod swoim nazwiskiem i konsekwentnie rozwija sieć. Podobnie było z firmą Klaudiusza Balcerzaka „Balcerzak“. Tu przejęcie firmy przez niemieckiego wspólnika ułatwiło... Ministerstwo Finansów, podając niewłaściwą interpretację przepisów. W efekcie firma Balcerzaka – pierwsza w kraju zajmująca się przetwarzaniem mięsa, która otrzymała certyfikat na eksport do UE i otworzyła sklep w Berlinie – zbankrutowała. Potem odżyła w spółce córce syna: Balcerzak i Spółka Sławski Zakład Przetwórstwa Mięsa i Drobiu. Rodzinną firmą jest Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, które rozwija się nie tylko produkując coraz więcej, ale i inwestując w branży hotelarskiej.

Zdaniem PWC firmy rodzinne są jednak bardzo ostrożne w inwestycjach, aby „nie przedobrzyć“. Tylko połowa z badanych firm zdecydowała się ostatnio na znaczące inwestycje kapitałowe, a 41 proc. utrzymuje wydatki na poziomie z roku poprzedniego. Najostrożniejsi są właściciele firm w USA i Unii, którzy poważnie obawiają się spowolnienia gospodarczego, ale i podwyżek stóp. To, zwłaszcza w krajach rozwiniętych, ograniczy wydatki konsumentów. Ponad jedna trzecia respondentów uważa, że największym zagrożeniem jest dla nich presja konkurencyjna, 33 proc. zaś obawia się zmian w ustawodawstwie. Takie zmiany, i to znaczne, szykują się we Francji czy Wielkiej Brytanii.

Natomiast, zdaniem autorów raportu, firmy rodzinne różnią się od pozostałych tym, że najważniejsze są dla nich inwestycje w kapitał ludzki.

Biznes
Gigantyczne inwestycje Saudów w USA. Ceny mieszkań wyhamowały
Biznes
Te dane zaskakują. Polacy wiedzą o zagrożeniu, ale je bagatelizują?
Biznes
Donald Trump odstraszył zagranicznych turystów. USA stracą przez to miliardy
Biznes
Przełom w wojnie handlowej. Sprzedaż aut elektrycznych wystrzeliła
Biznes
Na Pomorzu przerzut wojsk ma być łatwiejszy