Minister skarbu Aleksander Grad 28 lipca dostał od prezesa KGHM Mirosława Krutina pismo oddalające zarzuty wobec nowego szefa Telefonii Dialog Piotra Mazurkiewicza, wynika z informacji „Rz”.
To reakcja na anonimowy list napisany na firmowym papierze Dialogu, jaki Skarb Państwa i władze KGHM otrzymały w czerwcu. Autorzy wskazywali na wcześniejsze powiązania Mazurkiewicza z giełdową spółką Hawe wykonującą dla Dialogu liczne zlecenia.
W piśmie prezesa KGHM, jak i pisemnych wyjaśnieniach samego prezesa Dialogu, brak jednak odniesienia do pomysłów, o których nadal głośno wśród pracowników spółki: a mianowicie rzekomych planów nowego zarządu, by upublicznić Dialog właśnie poprzez spółkę Hawe. Anonim podawał nawet szczegóły takiej operacji: najpierw obniżenie kapitału z ponad 2 mld zł do 470 mln zł, potem emisja nowych akcji i przejęcie wspólnie z partnerem finansowym za ok. 250 mln zł kontroli nad Dialogiem. Podobny manewr zastosowała m.in. spółka 4Media, wchodząc na giełdę poprzez wykup upadającego Chemiskóru. Byłby to jednak pierwszy przypadek wprowadzenia na giełdę tak okrężną drogą spółki pośrednio kontrolowanej przez państwo. Piotr Mazurkiewicz w rozmowie z „Rz” jednak temu zaprzecza.
– Nie ma planów żadnych związków kapitałowych pomiędzy Telefonią Dialog a spółką Hawe i trudno sądzić, aby takie plany mogły zaistnieć w przyszłości. Nie spodziewam się, aby Dialog mógł kupić Hawe ani Hawe – Dialog. Powyższe tezy to grubymi nićmi szyta kampania oczerniania mojej osoby – mówi Piotr Mazurkiewicz. I dodaje, że firma nie rozważa żadnego innego sposobu debiutu, niż zwykła oferta publiczna.
Elementy nowej strategii telekomu mają zostać zaprezentowane 18 sierpnia radzie nadzorczej KGHM, która zajmie się wówczas planami wobec całej grupy kapitałowej.