Sprzedaż w Wielkiej Brytanii w kwartale kończącym się 27 września spadła o 1,6 proc. Ogólny wzrost o 0,4 proc. był możliwy dzięki 24,2-proc. rozwojowi na innych rynkach. Zdaniem prezesa firmy Stuarta Rose’a Brytyjczycy w obliczu spowolnienia gospodarczego coraz bardziej ograniczają wydatki konsumenckie. Zapowiedział też kontynuowanie cięcia kosztów, które w tym roku ma przynieść ok. 700 mln funtów oszczędności. W grę wchodzą m.in. obniżki pensji.