Pod koniec ubiegłego tygodnia Gazprom opublikował dane wenezuelskiego złoża, którego eksploatację będzie prowadził wspólnie z narodowym koncernem Petroleos de Venezuela (PDVSA), włoskim Eni, malezyjskim Petronas i portugalskim EDP. Partnerzy są w trakcie zawiązywania spółki oraz starań o licencję. Zostały też zrobione dwa odwierty do 500 m każdy. Koszt jednego odwiertu sięga 120 mln dol. Cała inwestycja ma zająć osiem lat i kosztować w sumie prawie 20 mld dol.
[wyimek]4,1 bln metrów sześciennych wynoszą zapasy gazu ziemnego Wenezueli. Są największe – po USA – na półkuli zachodniej [/wyimek]
Dziś jest to największe na świecie nieeksploatowane jeszcze złoże. Zapasy szacowane są na 260 mld m3 gazu i 640 mln ton ropy. A to więcej niż wszystkie inne zagraniczne projekty koncernu – w Algierii (złoże El Assel – 30 mln t ropy), Indiach (Zalew Bengalski – 375 mln t ropy) i Wenezueli (złoże Rafael Urdaneta – 100 mld m3 gazu).
Prace wstępne przy złożu Blanca Este i Tortuga rozpoczęły się w tym roku i potrwają do końca 2010 r. Według gazety „Wiedomosti” w pierwszym etapie Gazprom dostanie 30 proc. udziałów w projekcie, a w fazie produkcyjnej – 15 proc. Będzie to największy udział firmy zagranicznej. Pozostali uczestnicy projektu dostaną niższe udziały – Eni i Petrones po 10 proc., EDP – 5 proc. W kraju komunistycznego prezydenta Hugo Chaveza pakiet kontrolny (60 proc.) będzie trzymał państwowy PDVSA.
Wenezuela to dzisiaj największy potentat paliwowy Ameryki Łacińskiej. Udowodnione zapasy ropy wynoszą 11,2 mld ton, czyli 7 proc. zapasów światowych, a gazu – 4,1 bln m3.