Czerwcowa polska premiera Nokia Music Store, internetowego sklepu z 4,5 mln piosenek, miała być lekiem na brak polskiego iTunes Store, największego na świecie sprzedawcy muzyki.
Wygląda jednak na to, że mimo najszerszej w Polsce oferty sklep fińskiego giganta nie zagroził lokalnej, polskiej konkurencji. Głównym powodem są ceny w NMS: 3,49 zł za jedną piosenkę, 34,9 zł za pełną płytę.
Pod tym względem NMS dzieli przepaść od np. sklepu Muzodajnia. pl., który sprzedaje muzykę w ramach abonamentu. W najtańszej wersji jedna piosenka (są sprzedawane w pakietach) kosztuje zaledwie 8 gr.
Tańsze niż w NMS piosenki można znaleźć także w konkurencyjnym iplay.pl (część w cenie 1,99 zł za sztukę) czy w Soho.pl (większość po 3 zł).
– Wszystkie internetowe sklepy z muzyką działają w Polsce na tych samych zasadach. Wszystkie odprowadzają do nas 10 proc. przychodów ze sprzedaży. Zatem powodem różnic w cenach są marże – mówi Andrzej Kuśmierczyk, kierownik wydziału licencji zarządzającego prawami autorskimi stowarzyszenia autorów ZAiKS.