Nowa Astra z gliwickiej fabryki Opla

Mimo obaw o losy polskiej fabryki General Motors rozpoczyna się tam końcowy etap przygotowań do zaplanowanej na listopad produkcji najnowszego Opla – Astry IV

Publikacja: 28.08.2009 03:35

Nowa Astra z gliwickiej fabryki Opla

Foto: GM

Do tego czasu powinno się wyjaśnić, czy kanadyjsko-rosyjskie konsorcjum przejmie Opla. Uważa się, że gdyby tak się stało, gliwicka fabryka może zostać zamknięta, mimo że jest najbardziej rentowna spośród zakładów GM w Europie.

Produkcja astry IV w polskiej fabryce GM rozpocznie się w listopadzie.

Dla tego harmonogramu problemy między General Motors i rządem niemieckim w sprawie wyboru inwestora dla Opla nie mają żadnego znaczenia.

Nowa astra, chociaż jeszcze nie ma jej w sprzedaży, już się cieszy zainteresowaniem rynku. W przyszłym tygodniu fabryka w Gliwicach rozpoczyna końcowy etap przygotowań do produkcji najnowszego opla. Z początkiem września rusza ostatnia faza testów mających potwierdzić prawidłowy przebieg wszystkich procesów produkcyjnych, wydajności linii oraz jakości zjeżdżających z niej samochodów. Powstanie 300 próbnych egzemplarzy nowej astry. Produkcja seryjna zacznie się w listopadzie.

Ten najnowszy kompakt koncernu ma poprawić słabnące wyniki Opla w Polsce. Ponad 90 proc. produkcji gliwickiego zakładu idzie na eksport. Ale drastyczny spadek zagranicznych zamówień sprawił, że w pierwszym półroczu tego roku fabryka wyprodukowała zaledwie 48,8 tys. aut. O ponad połowę mniej niż analogicznym okresie przed rokiem. W lipcu z Gliwic wyjechały 7344 samochody – o ponad 10 tys. mniej niż rok wcześniej.

Obecnie podstawowym modelem Opla wytwarzanym w Polsce jest zafira, mniej produkuje się astry III sedan. Oba te auta będą produkowane dalej, na jednej linii z nową astrą IV.

Fabryka już została do tego odpowiednio dostosowana. Rozbudowano wydział tłoczni, zainstalowano nowe prasy. Ze względu na zaawansowaną technicznie strukturę karoserii astry IV linia spawalni została w pełni zautomatyzowana. – Po udanych próbach tłoczenia paneli fabryka rozpoczęła już regularne dostawy elementów nadwozia do brytyjskich zakładów Opla w Ellsmere Port, które też będą produkować nową astrę – mówi Wojciech Osoś z General Motors Poland.

Tymczasem wczoraj w gliwickiej fabryce zakończyła się produkcja astry II classic. Srebrny hatchback z benzynowym 1,4-litrowym silnikiem był ostatnim z 243 993 egzemplarzy tego samochodu, jakie wyjechały z zakładu od października 2003 roku. Firma sprzedawała classica głównie na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. Sprzedaż w Polsce w ostatnich dniach przyspieszyła – dilerzy oferują ostatnie egzemplarze z rabatami dochodzącymi do 15 proc.

Zastępujący classica nowy model będzie miał premierę 17 września, podczas Międzynarodowych Targów Motoryzacyjnych we Frankfurcie. Fabryka w Gliwicach przygotowała na nie dwa egzemplarze.

Nie jest wykluczone, że wówczas będzie już znany nowy właściciel Opla. Dzisiaj w Berlinie po raz kolejny spotykają się negocjatorzy z GM oraz przedstawiciele niemieckiego rządu.

Dla Amerykanów jest nie do zaakceptowania żądanie Magny, by do sprzedawanego pakietu włączyć również patenty i technologie produkcji m.in. podwozi, co pozwoliłoby Rosjanom rywalizować z GM na całym świecie, a również w samej Rosji, gdzie produkowane na tych samych podwoziach ople stałyby się konkurencją dla chevroletów. Kanclerz Angela Merkel, która już obiecała Opla Rosjanom, przyznała w wywiadzie telewizyjnym, że piątkowe negocjacje będą dotyczyły właśnie transferu technologii. Kanclerz jest już krytykowana nawet we własnym kraju za to, że tak twardo wspiera tylko jednego inwestora. Następne posiedzenie rady nadzorczej GM, podczas którego ma zapaść decyzja o sprzedaży Opla, jest zaplanowane na 8 – 9 września.

Dla polskiej fabryki korzystniejszym rozwiązaniem jest sprzedaż Opla innemu inwestorowi niż kanadyjsko-rosyjskie konsorcjum Magna/Sbierbank. Mimo że fabryka w Gliwicach jest uważana za najlepszą w europejskiej sieci GM, to jednak Rosjanie właśnie na nią wskazywali jako na miejsce potencjalnego cięcia zatrudnienia i kosztów. Od wybuchu kryzysu pracę w gliwickim straciło 900 osób Oplu, a związkowcy zapewniają, że wszystko zostało tam „wycięte już do kości”.

[i] masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=a.wozniak@rp.pl]a.wozniak@rp.pl[/mail];

[mail=d.walewska@rp.pl]d.walewska@rp.pl[/mail][/i]

Do tego czasu powinno się wyjaśnić, czy kanadyjsko-rosyjskie konsorcjum przejmie Opla. Uważa się, że gdyby tak się stało, gliwicka fabryka może zostać zamknięta, mimo że jest najbardziej rentowna spośród zakładów GM w Europie.

Produkcja astry IV w polskiej fabryce GM rozpocznie się w listopadzie.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca