Państwowe RŻD to jeden z najstarszych (170 lat obchodzą w tym roku) i najdłuższych (85,2 tys. km) kolei na świecie. Połowa linii jest zelektryfikowana (przede wszystkim podmiejskie, które np. pod Moskwą sięgają 200 km).
Ma imponujący tabor - 20 tys. lokomotyw, 625 tys. wagonów towarowych i 40 tys. osobowych. Zatrudnia najwięcej ludzi w Rosji - ok. miliona pracowników. Ma 43 proc. udziału w rosyjskim rynku przewozów towarowych i 41 proc. w pasażerskich. Jednak większość taboru jest przestarzała, standard usług niski, a wiele linii, szczególnie syberyjskich - bardzo starych i deficytowych.
Ten rok jest szczególnie trudny, bo kryzys powoduje gwałtowny spadek przewozów tak towarowych jak i osobowych. W ciągu 8 miesięcy rosyjskie pociągi przewiozły 783 mln pasażerów, co znaczy, że każdy obywatel od niemowlaka po starca musiał podróżować co najmniej 5 razy. Jest to o 11,1 proc. mniej niż rok temu. Powodem jest biednienie społeczeństwa, wzrost cen biletów i mało atrakcyjna oferta.