Chodzi o to, że spółka nie przekazała w terminie informacji o zawarciu walutowych transakcji pochodnych, mogących mieć istotny wpływ na wynik finansowy.

- Ustalając wysokość kary wzięliśmy pod uwagę trudną sytuację finansową spółki – zaznaczyła w komunikacie KNF. Jeszcze nie wiadomo czy PKM Duda będzie się odwoływał od decyzji Komisji.

To nie pierwsza kara w sprawie mięsnej spółki i opcji. Półtora tygodnia temu KNF zdecydowała, że prezes PKM Duda Maciej Duda ma zapłacić aż 200 tys. zł za manipulację informacją. To najwyższa w historii kara nałożona na osobę fizyczną z tego powodu. Duda chce się odwołać od tej decyzji. Zdaniem KNF, szef mięsnego koncernu wprowadził inwestorów w błąd publicznie deklarując, że jego spółka nie zawierała transakcji o charakterze spekulacyjnym, a znajdujące się w jej portfelu instrumenty pochodne mają charakter zabezpieczający i nie stanowią zagrożenia dla wyniku finansowego. To okazało się nieprawdą, a straty spowodowane wyceną opcji o mały włos nie doprowadziły PKM Duda do bankructwa.