O tym, że amerykański koncern będzie dążył do jak najszybszego zakończenia tej transakcji, mówił wczoraj podczas swojej pierwszej konferencji prasowej jako prezesa GM Ed Whitacre. Trzy tygodnie temu twierdził, że w sytuacji, kiedy nie ma na rynku odpowiednich ofert, jest zdecydowany na likwidację tej marki. Wczoraj wieczorem szwedzki rząd potwierdził, że Saab został sprzedany. Poinformował też, że firma otrzyma 4 mld koron gwarancji.
Według informacji agencyjnych prezes Spykera Victor Muller zaproponował GM 75 mln dol. w gotówce i 325 mln dol. w akcjach uprzywilejowanych w firmie, która powstanie po tej transakcji. Pieniądze na kupno Saaba najprawdopodobniej wyłoży rosyjski Conversbank Financial Group. A cała firma otrzyma jeszcze kredyt w wysokości 400 mln euro z EBI.
[wyimek][srodtytul]197 mln dol.[/srodtytul] zapłacił chiński BAIC za technologie saaba 9-3 i 9-5[/wyimek]
GM dostanie także dodatkowo 100 mln dolarów ze środków Saaba. To zasili kasę Amerykanów, którzy w tej chwili nie są pewni, czy uda im się uzyskać całe 2,7 mld euro niezbędnych do naprawy Opla. Wcześniej GM otrzymał 200 mln dol. od Beijing Auto (BAIC) za technologie wykorzystywane w produkcji starszych modeli Saaba. To oznacza, że GM pozostawił sobie tylko Chevroleta, Buicka, GM i Cadillaca. Handel akcjami Spykera został wczoraj zawieszony na giełdzie w Amsterdamie po poniedziałkowym wzroście kursu o 77 proc. Przed zawieszeniem obrotu papierami tej firmy jej wycena wyniosła 84,8 mln euro.
Saab zatrudnia obecnie 3,5 tys. osób. Jego główna fabryka znajduje się w Trollhaetten