W 25 krajach (bez Cypru i Malty) sprzedano prawie 1,06 mln pojazdów, a wraz z krajami EFTA (Islandia, Norwegia, Szwajcaria) blisko 1,09 mln, co dało wzrost o 13 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Po raz pierwszy ACEA ogłosiła odrębne dane dla całej Unii, w której nastąpiły ogromne dysproporcje: skok sprzedaży w Portugalii o 62,1 proc. i spadek w Rumunii o 84,6 proc. W 15 krajach starej Unii nastąpiła poprawa o 15,7 proc., wśród 10 nowych członków spadek o 23,5 proc.
Na największym rynku, w Niemczech nastąpił spadek o 4,3 proc. do 181,2 tys. sztuk, bo na jesieni wyczerpały się bodźce wspierania rynku. Jedyną pociechą dla Niemców jest rosnący eksport. W innych dużych krajach zanotowano zdecydowaną poprawę sprzedaży: we Włoszech o 30,2 proc., (206,3 tys. szt.), we Francji o 14,3 (171,5 tys.), w W. Brytanii o 29,8 (145,5 tys.) i w Hiszpanii o 18,12 (70,1 tys.).
Wśród producentów, największy Volkswagen (marki VW, Audi, SEAT, Skoda), zwiększył sprzedaż o 13 proc. do 217 tys. szt., drugi w Europie PSA Peugeot Citroen o 16,8 proc. do 148 tys., Renault aż o 59,5 proc. do 114 tys. dzięki nadal Daci, FIAT (trzy marki) o 19,9 proc. do 99 tys. BMW dobrze zaczął rok ze wzrostem o 5,9 proc. do prawie 46 tys. szt., Daimler wypadł gorzej — sprzedaż zmalała o 15,6 proc. do 40 tys. Koncerny amerykańskie były też na lekkim plusie, Ford 4,7 proc. (ponad 108 tys.) a GM dokonujący restrukturyzacji 2,4 proc. (prawie 40 tys.). Toyota poprawiła się o 10,8 proc. do 55,4 tys. sztuk.