Asseco Poland podpisało z ZUS dwie umowy na świadczenie usług informatycznych. Pierwsza dotyczy utrzymania i eksploatacji Kompleksowego Systemu Informatycznego (KSI). Druga – jego rozwoju. Prace nad modernizacją są nieuniknione, co wynika z częstych zmian w prawie. Oba porozumienia wchodzą w życie od poniedziałku 11 października i będą obowiązywały do 13 października 2013 r. Ich łączna wartość wynosi 652 mln zł. Utrzymanie KSI będzie kosztowało 403 mln zł, a wydatki na rozwój pochłoną 249 mln zł.
Kwota, którą ZUS będzie musiał przelać na konta Asseco Poland z tytułu trzyletniej współpracy, jest zbliżona do wypłacanych w poprzednich latach, czyli ok. 200 mln zł rocznie. To oznacza, że mimo szumnych zapowiedzi ZUS nie udało się ograniczyć wydatków na IT w porównaniu z poprzednimi umowami. Nie udało się również przełamać monopolu Asseco Poland na obsługę KSI. ZUS co prawda chciał powierzyć część zadań wykonywanych przez rzeszowską spółkę innym podmiotom, ale przeprowadzony audyt wykazał, że nie jest to technicznie możliwe, bo mogłyby zakłócić ciągłość pracy KSI. A to z kolei skutkowałoby opóźnieniami w wypłacie świadczeń.
– Przedłużenie współpracy z ZUS na dotychczasowych warunkach, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie deklaracje, że zamawiający chce sporo zaoszczędzić przy nowych umowach, to bez wątpienia sukces Asseco Poland – mówi Sobiesław Pająk, analityk DM IDMSA.
Monopolistyczna pozycja, jaką Asseco Poland ma w ZUS, to konsekwencja umowy, którą jeszcze w 1997 r. ubezpieczyciel podpisał z Prokomem Software (został dwa lata temu wchłonięty przez rzeszowską firmę). Kierowana przez Ryszarda Krauzego otrzymała wówczas zlecenie na budowę KSI. Ze względu na to, że system został stworzony na zamówienie, tylko wykonawca mógł otrzymywać zlecenia na jego serwis i modernizację. ZUS nie miał żadnego pola manewru w tej kwestii.
Do tej pory eksploatacja KSI pochłonęła ponad 3 mld zł. Jest to zatem największy projekt informatyczny, jaki kiedykolwiek został zrealizowany w naszym kraju. Znaczną część tej kwoty otrzymały Prokom i Asseco Poland. Resztę pochłonęły wydatki na sprzęt IT.