Zgodnie z nowymi przepisami przygotowanymi przez Komisję Europejską każde z unijnych państw musi mieć urząd nadzorujący rynek kolejowy niezależny pod względem organizacyjnym, funkcjonalnym, hierarchicznym i w zakresie podejmowania decyzji od innych operatorów infrastruktury i od innych władz. W Polsce resort infrastruktury nadzorują Urząd Transportu Kolejowego i spółki kolejowe z grupy PKP. Po wejściu w życie nowych przepisów, to będzie się musiało zmienić. – Gotowość do otwarcia krajowych rynków kolejowych znacząco różni się w poszczególnych państwach UE. Wprowadzenie skutecznego nadzoru na poziomie Unii jest więc absolutnie niezbędne – stwierdzają Thiemo Jeck i Benedikt Langner, eksperci z Centrum für Europaische Politik. Zapewnienie konkurencyjnego rynku transportu kolejowego całkowicie zależy od proponowanego ustanowienia niezależnych organów regulacyjnych – podkreślają eksperci. Polskiego nadzorcę rynku czekają spore zmiany.
– Polski Urząd Transportu Kolejowego jest bardzo słabo wyposażony w prawne możliwości działania, w ludzi i w środki finansowe. Nie jest sprawną instytucją. Gdyby był, to zamieszanie z rozkładem jazdy, jakie przeżyliśmy ostatnio, nie miałoby miejsca – przyznaje Janusz Piechociński, wiceszef Sejmowej Komisji Infrastruktury.
Komisja Europejska już pozwała Polskę i 12 innych europejskich krajów przed Trybunał Sprawiedliwości za to, że nie przyjęły w pełni obecnie obowiązującego unijnego pakietu kolejowego, m.in. nie zapewniając zarządcy torów, spółce PKP PLK, wystarczającej niezależności. Razem z nami z niewprowadzenia przepisów będą się tłumaczyć m.in. władze Austrii, Niemiec, Francji czy Hiszpanii. Komisja gani też kraje członkowskie, w tym Polskę, za to, że źle zorganizowały prace regulatorów. Przyjmując obecną dyrektywę, zażądała, by przewoźnicy byli oddzieleni od zarządcy infrastruktury. W Polsce spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, zarządzająca torami, oraz przewoźnicy – PKP InterCity i PKP Cargo, mają jednego właściciela – spółkę PKP SA. Rząd zamierza do 2015 r. wykupić od PKP SA akcje PKP PLK .
[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]
[b]Tadeusz Syryjczyk, ekspert FOR, były minister transportu i gospodarki morskiej[/b]