Produkcja Toyoty normalna od grudnia

Japoński koncern ogłosił, jego wartość produkcji zacznie poprawiać się w połowie roku, a do normalnego stanu wróci pod koniec 2011 r.

Publikacja: 22.04.2011 15:36

W Japonii normalizacja produkcji, w zależności od modelu, zacznie się w lipcu, a stan sprzed 11 marca zostanie przywrócony w listopadzie albo grudniu. Na świecie zacznie normalizować się w sierpniu i wróci do poprzedniego stanu takie pod koniec roku. Do końca roku fabryki w Japonii będą pracować na pół mocy a na świecie na poziomie 40 proc.

Wielu producentów ważnych podzespołów miało fabryki w północno-wschodniej Japonii, najbardziej dotkniętej kataklizmem. Zniszczenia zmusiły Toyotę do wstrzymania i ograniczania produkcji w kraju, a także w Ameryce Płn., Europie, Chinach i Australii. Teraz dołączyły Tajlandia (trzy fabryki będą pracować przez 3 dni w tygodniu od 25 kwietnia do 4 czerwca) i Tajwan (również 3 dni do 3 czerwca).

Do końca kwietnia łączna produkcja będzie mniejsza o 500 tys. pojazdów, z czego 400 tys. przypadnie na Japonię.

– Szczerze przepraszam za olbrzymie opóźnienia dostaw wszystkich klientów, którzy postanowili kupić samochód produkowany przez nas — stwierdził na konferencji prasowej w Tokio prezes Akio Toyoda.

– Natychmiast po trzęsieniu Toyota, podobnie jak inni, wysłała swych pracowników w nawiedzone rejony, aby wspólnie z tamtejszymi zakładami, dealerami i dostawcami podjąć działania dla odbudowy produkcji — dodał prezes. On sam był tam kilkakrotnie, bezpośrednio widział wysiłek ludzi i jest przekonany, że ich ciężka praca przyspieszy powrót do normalności.

- Cała nasza firma jest w pełni zaangażowana w rozwiązanie problemów, więc możemy wznowić normalną produkcję nawet o dzień wcześniej — podkreślił Toyoda. Firma ocenia skutki trzęsienia i tsunami na wyniki, zwłaszcza na wielkość zysków. Poinformuje o tym we właściwym czasie.

Brak podzespołów sprawia, że jej zakłady w Japonii wykorzystują połowę mocy, a w Ameryce Płn. tylko w 30 proc. Firma zamierza kupować części u tych samych dostawców, ale rozważy też możliwość zastąpienia niektórych elementów od innych. Normalną produkcję utrudnia nadal brak ok. 150 elementów, głównie elektroniki, wyrębów z gumy i składników do malowania. Nie brakuje natomiast niczego na sprzedam, do napraw i serwisu gwarancyjnego.

Konferencja odbyła się tuż po informacji Renesas Electronics, dużego japońskiego dostawcy mikroprocesorów dla motoryzacji, że wznawia 15 czerwca, kilka tygodni wcześniej, produkcję w odbudowanym zakładzie na północ od Tokio.

Biznes
Długa lista tematów do rozmów na EKS
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Materiał Partnera
Europa potrzebuje konkurencyjnej gospodarki
Biznes
Rafał Nawłoka, prezes DPD Polska: W branży widać bardzo dużą aktywność inwestorów z Czech
Biznes
Poleciał szef Roskosmosu. Ale nie w kosmos, tylko ze stołka
Biznes
KE walczy z chińskim importem, kolej w Polsce w górę, rekordowe wyniki IKE