Reklama

Fiskus zamierza ściągać coraz więcej podatków

W 2010 roku każdy z 25 milionów podatników zapłacił fiskusowi średnio prawie 1424 zł podatku dochodowego – wynika z wyliczeń Ministerstwa Finansów

Publikacja: 10.05.2011 03:39

Resort spodziewał się wyższych wpływów z PIT – o 0,5 mld zł.

Resort spodziewał się wyższych wpływów z PIT – o 0,5 mld zł.

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Resort spodziewał się wyższych wpływów z PIT – o 0,5 mld zł. Szacował więc, że podatnik średnio wpłaci do państwowej kasy 20 zł więcej. – To ostateczna kwota – poinformował resort finansów. – Wszelkie dopłaty i zwroty podatku wynikające z rozliczeń za 2010 rok zaliczane są już na konto tego roku.

Mimo nieco gorszego wyniku za 2010 r. w stosunku do tego roku minister jest optymistą. Już zweryfikował w górę swoje szacunki z września ubiegłego roku. Teraz spodziewa się wpływów sięgających 38,7 mld zł, czyli wyższych o 0,5 mld zł. Od każdego z podatników do budżetu państwa ma wpaść więc o 124 zł więcej. Na przyszły rok resort założył wzrost o kolejne 148 zł.

– Dochody z podatku dochodowego od osób fizycznych były w ubiegłym roku niższe, bo płace w gospodarce rosły wolniej, niż sądzono, a sytuacja na rynku pracy do najlepszych nie należała – wyjaśnia Mirosław Gronicki, doradca prezesa NBP. – Ale nie byłbym też wielkim optymistą w stosunku do tego i przyszłego roku. Płace w budżetówce są zamrożone, również samorządy nie mają z czego podnosić wynagrodzeń.

Ekonomista dodaje, że ostrzeżeniem dla ministra powinny być wpływy ze składki na ubezpieczenie społeczne płaconej od wynagrodzeń, które są niższe od spodziewanych.

Gronicki nie widzi natomiast zagrożeń w realizacji wpływów z VAT – w tym wypadku resort poprawił spodziewany wynik w 2011 roku i to aż o 2,75 mld zł w górę (ze 121 do 123,75 mld zł). W 2010 roku polscy podatnicy średnio wpłacili do budżetu 4316 zł każdy. W tym z racji podniesienia podstawowej stawki podatku od towarów i usług o 1 pkt proc. do 23 proc., od każdego z podatnika fiskus ściągnie 632 zł więcej. Oznacza to, że w ciągu roku, kupując różne towary i usługi, zapłacimy średnio 5 tys. zł VAT. W 2012 roku resort finansów liczy na jeszcze większe wpływy – blisko 5,3 tys. zł od każdego podatnika.

Reklama
Reklama

– Ministerstwo spodziewało się wzrostu gospodarczego na poziomie 3,5 proc. PKB, a teraz liczy już na 4 proc., wyższa jest inflacja, stąd spodziewane wyższe wpływy z VAT mogą być realne – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – W mojej ocenie PKB wzrośnie w tym roku o 3,3 proc., a więc wpływy podatkowe mogą być niższe.

Ekonomiści są zgodni, że obecne szacunki na przyszły rok są obarczone dużym ryzykiem. Podkreślają jednak, że w 2012 r. dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrost popytu konsumpcyjnego będą mistrzostwa Europy w piłce nożnej. W efekcie wzrost popytu prywatnego powinien uzupełnić skutki ograniczenia popytu publicznego.

 

Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Biznes
UE przedłuży życie samochodów spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama