Zgodnie z uchwałą akcjonariuszy Pepeesu zarząd ma prawo zaoferować do 25 mln warrantów subskrypcyjnych zamiennych na akcje, odpowiadających 30 proc. obecnego kapitału zakładowego łomżyńskiej spółki, Domowi Maklerskiemu Rubicon Partners. Ten będzie mógł je zbywać tylko na rzecz inwestorów instytucjonalnych, branżowych lub „strategicznych".
– Szukamy inwestora, który byłby gotów długoterminowo wspierać rozwój Pepeesu. Dobrym wyborem byliby zagraniczni producenci skrobi lub duże firmy będące odbiorcami tego rodzaju produktów – mówi „Rz" Krzysztof Borkowski, znaczący akcjonariusz Pepeesu i autor projektu uchwały w tej sprawie. Dodaje, że bez zastrzyku gotówki Pepees nie tylko nie będzie się rozwijał, ale może mieć problem z utrzymaniem skali produkcji i rentowności.
Wybór beneficjenta emisji warrantów wzbudził kontrowersje wśród akcjonariuszy skonfliktowanych z zarządem Pepeesu, z Midston Developments na czele. Reprezentanci Midstona, TJ Jantar, Browaru Perła i kilka osób fizycznych zgłosili sprzeciw wobec uchwały. – Zarząd stwierdził, że dotychczasowi akcjonariusze nie chcą finansować jej rozwoju. Szkoda tylko, że takie oświadczenie wydał już dzień po otrzymaniu projektu uchwały ws. podwyższenia kapitału, nie zadając sobie trudu, czy chociażby Browar Perła nie wziąłby udziału w emisji z prawem poboru – mówi Radosław Kwaśnicki, reprezentujący interesy Perły.
Sądząc po deklaracjach skonfliktowanych z zarządem akcjonariuszy Pepeesu, uchwała w sprawie podwyższenia kapitału zostanie zaskarżona.