– To będzie bardzo trudny rok – zgodnie twierdzą prezesi największych koncernów motoryzacyjnych. Tłumnie zjechali na rozpoczęte wczoraj targi motoryzacyjne we Frankfurcie, odbywające się naprzemiennie z salonem w Paryżu. Prezes Fiata/Chryslera Sergio Marchionne mówi wręcz: – Jeśli politycy nie podejmą konkretnych kroków bądź podejmą złe decyzje, gospodarka może się „wykoleić".
– Potrzeba bardzo silnej woli politycznej i konsekwencji w działaniu. Sytuacja, w jakiej się dzisiaj znaleźliśmy, jest bardzo niebezpieczna i nie zamierzamy ukrywać naszego niepokoju w obliczu tak niestabilnego momentu w gospodarce. Nie odpowiadają nam decyzje polityków, jakie są dzisiaj podejmowane – nie ukrywa Marchionne. Jego zdaniem dla rynków motoryzacyjnych ten rok będzie trudny, podobnie z 2012. – Chyba że nagle doszłoby do stabilizacji na rynkach finansowych – stwierdził we Frankfurcie szef Fiata/Chryslera.
Tego niepokoju nie widać jednak na samej wystawie. Podczas 64. targów motoryzacyjnych we Frankfurcie ofertę prezentuje blisko 1000 wystawców, przewidziano ok. 70 premier. Może jest trochę mniej przepychu. Skończyły się wystawne przyjęcia, organizowane wcześniej podczas dni prasowych, a wielkie, otwarte bufety zostały zastąpione przez budki z płatnymi przekąskami.
Zobacz galerięWłochów czeka test jakości
Połączony już na dobre z Chryslerem Fiat ma we Frankfurcie gigantyczne stoisko. Wśród nowości oczywiście zwraca uwagę nowa panda, niestety, produkowana nie w Tychach, tylko w Pomigliano d'Arco pod Neapolem. Nowy maluch nabrał muskułów, jest bardziej zaokrąglony niż model produkowany w Tychach.
Włoscy pracownicy będą jednak musieli przejść bardzo trudny test jakości, który dotychczas zawsze wygrywali Polacy. Prezes Fiata Sergio Marchionne nie ukrywał w rozmowie z „Rz", że dla podneapolskiej fabryki to wielkie wyzwanie, a dla wszystkich włoskich fabryk nowy punkt odniesienia. Jeśli Włosi nie zaczną pracować tak wydajnie jak Polacy i Brazylijczycy, Fiat, sztandarowa włoska firma, będzie musiał głęboko przemyśleć swoją obecność w tym kraju. Na razie jednak włoskie fabryki przeżywają swoje dobre dni. Stamtąd pochodzi także najnowszy model Punto 2012.