Obecnie składkę zdrowotną płaci za rolników państwo. Od lutego 2012 r., zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, będą musieli robić to sami. Premier ujawnił w exposé, że obowiązek ma dotyczyć wszystkich gospodarstw powyżej 6 ha, w sumie ponad 600 tys. osób.
Jednak wcześniej PSL złożyło w Sejmie poselski projekt wprowadzenia składki zdrowotnej dla rolników mających gospodarstwa o powierzchni ponad 15 ha.
– Będziemy rozmawiali, jak pogodzić te dwie propozycje – zapowiada minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL).
Premier chce powiązać wysokość składki z wielkością gospodarstwa. Właściciele tych od 6 do 15 ha mieliby płacić miesięcznie 18 zł, a powyżej 15 ha – 36 zł. Tymczasem PSL chce, by składka wyniosła 18,7 zł dla wszystkich gospodarstw powyżej 15 ha. Dla mniejszych byłaby pokrywana z pieniędzy państwa. Wtedy jednak do budżetu wpłynęłoby o ok. 130 mln zł mniej, niż planuje rząd (207 mln zł).
Od 2014 roku mogłyby być też opodatkowane unijne dopłaty bezpośrednie