Najlepiej w mijającym roku radził sobie transport intermodalny, czyli realizowany przy użyciu różnych środków transportu. Jak podaje Urząd Transportu Kolejowego w pierwszych trzech kwartałach 2011 r. przewozy intermodalne po torach wykonywało siedmiu przewoźników. Przewieźli 340,9 tys. sztuk tzw. jednostek ładunkowych. To o 82 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku 2010 i o 71 proc. więcej niż w roku 2009. Jednostki ładunkowe to głównie (w 98 proc.) kontenery. Łączna masa przetransportowanych towarów przez przewoźników w tym okresie wzrosła o 28,2 proc. i wyniosła 4,1 mln ton.
Coraz więcej towarów transportowanych jest właśnie w kontenerach – to najłatwiejszy sposób zwłaszcza w przypadku produktów, które do Polski trafiają drogą morską, czy muszą zostać przeładowywane w trakcie przewozu. Widać to w portach morskich. Po dziesięciu miesiącach 2011 r. dwa terminale w gdyńskim porcie zanotowały wzrost przeładunków o 25 – 30 proc.
– Biorąc pod uwagę rynek kontenerów, to będzie jak dotąd najlepszy rok w historii – ocenia Janusz Jarosiński, prezes portu. Znaczący wzrost odnotowały też oba terminale w Gdańsku. W 2010 r. obsłużyły ponad 508 tys. kontenerów. Od początku tego roku przeładowały już ponad 600 tys. kontenerów. To dlatego przewoźnicy inwestują w centra przeładunkowe. CTL Logistics w tym roku rozpoczęła współpracę z Kolejami Białoruskimi – spółki będą wspólnie obsługiwać białorusko-polski terminal BielPolLogistics w obwodzie grodzieńskim. Jak mówi Dariusz Stefański, prezes PCC Intermodal, spółka oddała do użytku terminal przeładunkowy w Kutnie. PKP Cargo objęło 10 proc. udziałów w Euroterminalu w Sławkowie. W przyszłym roku przewoźnik planuje rozpocząć budowę nowego terminalu w Poznaniu Franowie.
Przewoźnicy kolejowi przygotowują się jednak na to, że nadchodzący rok będzie trudniejszy. Piotr Apanowicz, rzecznik PKP Cargo, przyznał, że spółka dostrzega pewne symptomy spadku koniunktury, jednak nie tak mocne jak w roku 2008. – Rok 2012 r. może być trudniejszy, chociaż nie musi – mówi Mariusz Mik, członek zarządu, dyrektor ds. operacyjnych CTL Logistics. Przewoźnicy ostrożnie zakładają, że w roku 2012 przewiozą tyle samo towarów co w mijającym.