Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze

Amerykanie wydają na utrzymanie swoich sił wojskowych więcej niż Unia Europejska, Rosja i Chiny razem wzięte

Publikacja: 21.04.2012 13:45

Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze

Foto: Bloomberg

Światowa czołówka potęg militarnych od lat pozostaje bez zmian. Największymi wydatkami na zbrojenia mogą się poszczycić Amerykanie. W 2011 r. przeznaczyli na ten cel 711 mld 421 mln dol. – informuje Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) w swoim raporcie. Co ciekawe z roku na rok wartość ta stale rośnie. W 2010 r. wydatki Pentagonu wyniosły 689 mld 591 mln dol., co stanowiło 4,8 proc. PKB największej gospodarki świata. To więcej, niż wynoszą wydatki militarne UE, Chin i Rosji, które łącznie przeznaczyły na ten cel w 2011 r. 514 mld 762 mln dol.

Amerykanie są największą militarną potęgą świata, z którą obecnie nikt nie może się równać. Dla porównania Unia Europejska liczona jako suma wydatków wszystkich 27 państw członkowskich wydała w 2011 r. na obronę 300 mld 50 mln dol. W rozbiciu na poszczególne kraje największą potęgą militarną UE, jeśli spojrzymy przez pryzmat wielkości wydatków, jest Wielka Brytania. W ubiegłym roku Wyspy przeznaczyły na cele obronne 62 mld 685 mln dol. Drugie miejsce zajmują Francuzi, których wydatki są niewiele niższe niż Brytyjczyków i wyniosły w 2011 r. 62 mld 525 mln dol. Trzecie miejsce wśród krajów Wspólnoty przypadło Niemcom z wydatkami na poziomie 46 mld 745 mln dol.

A jak prezentuje się Polska w tym zestawieniu? Zgodnie z wyliczeniami SIPRI nasz kraj wydał w ubiegłym roku 9 mld 705 mln dol.

Europa ma jednak inne problemy niż ilość posiadanych czołgów. Kryzys zadłużenia obnażył słabości europejskich gospodarek i to właśnie on jest teraz tematem nr. 1. Co ciekawe, wydatki obronne potrafią skutecznie bronić się przed cięciami. Epicentrum kryzysu, Grecja, wydała w ubiegłym roku 8 mld 155 mln dol. na swoje wojsko co jest... skokiem w porównaniu z 2010 r., kiedy to Ateny przeznaczyły na ten cel 7 mld 162 mln dol. Obserwowany wzrost jest odbiciem. W 2009 r. wydatki Greków były jeszcze wyższe i wynosiły 10 mld 555 mln dol. Co ciekawe Grecja należy do grona liderów wśród krajów, które przeznaczają na obronę największy odsetek swojego PKB. W 2010 r. było to 2,3 proc., a w 2009 r. 3,2 proc. PKB. W pozostałych krajach z tzw. grupy PIIGS sytuacja jest bardziej stabilna. Wielkość wydatków militarnych Irlandii, Portugalii, Włoch i Hiszpanii w czasach kryzysu właściwie się nie zmienia odnotowując niewielkie zmiany to na plus to na minus.

Odwrotną sytuację obserwujemy w Chinach, gdzie dynamicznie rozwijająca się gospodarka pozwala na ogromny wzrost wydatków wojskowych. W 2011 r. Państwo Środka wydało na dwoje wojsko 142 mld 859 mln dol. Skok na przestrzeni ostatnich lat jest ogromny. Na początku obecnego stulecia, w 2001 r., wydatki militarne Pekinu wynosiły zaledwie 41 mld 176 mln dol. co daje nam niemal 3,5 krotny skok na przestrzeni dekady.

Rosnąca potęga Chin nie przeszła niezauważona. W ubiegłym roku prezydent USA poinformował, że jego administracja chce przeprowadzić alokacje swoich sił. Amerykanie planują zmniejszyć liczbę swoich oddziałów w bazach wojskowych na terenie Niemiec. Równolegle wzmacniają swoje bazy w regionie Pacyfiku. Pierwszą taką operację mają już za sobą po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku Biały Dom ogłosił, że wysyła do północnej Australii oddział 2,5 tys. marines.

W dzisiejszym świecie bazy w Niemczech, które miały bronić Europę przed inwazją Związku Radzieckiego nie są już, zdaniem Amerykanów, tak bardzo potrzebne. Siła militarna Rosji, choć znaczna, została przez ostatnie lata mocno nadwątlona. Po drastycznym spadku wydatków wojskowych w latach 90. nastąpiło odbicie. Nie postępuje ono jednak tak szybko, jak w Chinach. W 2011 r. Rosjanie przeznaczyli na ten cel 71 mld 853 mln dol.

Patrząc globalnie to po okresie rozprężenia przypadającego na końcówkę lat 90. znowu wróciliśmy na ścieżkę zbrojeń. Od 1998 r., kiedy to świat przeznaczył na wydatki militarne 994 mld dol., obserwujemy stały i wyraźny wzrost. Wybuch kryzysu w 2009 r. spowolnił ten trend, ale go nie zatrzymał. Wydatki rosną nieprzerwanie i w ubiegłym roku osiągnęły oszałamiającą sumę 1 bln 625 mld dol.

Światowa czołówka potęg militarnych od lat pozostaje bez zmian. Największymi wydatkami na zbrojenia mogą się poszczycić Amerykanie. W 2011 r. przeznaczyli na ten cel 711 mld 421 mln dol. – informuje Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) w swoim raporcie. Co ciekawe z roku na rok wartość ta stale rośnie. W 2010 r. wydatki Pentagonu wyniosły 689 mld 591 mln dol., co stanowiło 4,8 proc. PKB największej gospodarki świata. To więcej, niż wynoszą wydatki militarne UE, Chin i Rosji, które łącznie przeznaczyły na ten cel w 2011 r. 514 mld 762 mln dol.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni