Usługi dodane i multimedialne – czyli telewizja płatna, Internet mobilny, gry, aplikacje mobilne, esemesy premium i mikropłatności – coraz bardziej zyskują w Polsce na znaczeniu. – Nasze prognozy na 2012 rok zakładają, że całkowite przychody na rynku wzrosną do ok. 11,5 mld zł – mówi Paweł Olszynka, analityk firmy PMR i jeden z autorów raportu „Rynek usług dodanych i multimedialnych w Polsce 2012". Oznacza to, że wartość tego typu usług zwiększy się o 11,5 proc. względem roku ubiegłego.
Usługi, o których mowa, stanowią obecnie około jednej czwartej rynku telekomunikacyjnego w Polsce.
Największy udział (ponad 60 proc.) w tym wycinku branży ma płatna telewizja, która tradycyjnie już dominuje w strukturze przychodów na rynku usług dodanych. Przychody z niej stanowią aż 15 proc. wartości całej branży telekomunikacyjnej. Telewizja zaczyna jednak w ostatnim czasie tracić nieco na znaczeniu przede wszystkim na rzecz mobilnego Internetu, stanowiącego dziś mniej niż jedną trzecią wartości usług dodanych. Pozostałe usługi cyfrowe, a więc: gry, aplikacje mobilne, mikropłatności czy mobilny marketing, stanowią nieco ponad 10 proc. wartości rynku tego typu usług.
W obrębie telefonii komórkowej najsilniejszy segment usług dodanych stanowią esemesy premium, którymi płaci się za dostęp do stron internetowych, filmów oglądanych „na żądanie" czy artykułów prasowych.
Silną pozycję zajmują również usługi związane z interaktywnością w Internecie, a więc loterie, konkursy, sondy, głosowania czy czaty erotyczne realizowane zazwyczaj za pomocą specjalnych numerów dostępowych o podwyższonej płatności. Z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że liczba takich numerów przypisanych operatorom komórkowym w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła kilkakrotnie.