Ambra: możliwe przejęcia

Właściciel marek El Sol i Cin&Cin zamierza rozwijać sprzedaż trunków, które przynoszą wysokie marże oraz mają szanse na zwiększenie popularności. Pod uwagę bierze też akwizycje

Publikacja: 04.09.2012 17:01

Ambra: możliwe przejęcia

Foto: Bloomberg

- W scenariusz naszego rozwoju wpisane są przejęcia zarówno na rynku wina, jak i mocnych alkoholi – mówi Robert Ogór, prezes grupy Ambra.– Jesteśmy otwarcie na ciekawe propozycje, ale nie jesteśmy zaangażowani w zaawansowane rozmowy – dodaje.

Na celowniku firmy, mimo że działa także w Czechach i Rumunii, jest przede wszystkim Polska. Robert Ogór zwraca uwagę, że polski rynek alkoholi jest w fazie dużych zmian. W ich centrum znajdują się przede wszystkim CEDC oraz Belvedere. Od czasu do czasu pojawiają się także informacje o zmianie właścicielskiej Stock Polska.

Brandy i wódki będą zyskiwać

Udział mocnych alkoholi w przychodach grupy Ambra wynosi dziś ok. 7 proc. W ciągu najbliższych trzech lat ma się podwoić. - Marże generowana na mocnych alkoholach będą na razie nieco niższe niż te realizowane na głównych markach, ale nie odbiegają od średniej uzyskiwanych przez całą grupę – wyjaśnia Robert Ogór.

O 65 proc. urosła w roku 2011/2012 (zakończył się 30 czerwca 2012 r.) sprzedaż marek brandy należących do Ambry: Pliskiej i Złotego Brzegu. - Mamy już 16 proc. udziałów w rynku i depczemy po piętach dwóm największym graczom, a wkrótce powinniśmy ich przegonić – uważa Robert Ogór. - Widzimy potencjał dalszego wzrostu przychodów ze sprzedaży z brandy w 2012/2013 – dodaje.

Od września do sklepów powinna też trafić dystrybuowana przez Ambrę ukraińska wódka Nemiroff. Spółka podpisała umowę na jej sprzedaż kilka tygodni temu. W 2011 r. ukraińska marka wygenerowała  40 mln zł przychodów. Zawirowania w jej sprzedaży (wcześniej oferowała ją u nas spółką zależna firmy Nemiroff) sprawiły jednak, że jej pozycja rynkowa osłabła.

- W tym roku sprzedaż Nemiroffa może sięgnąć kilkanaście mln zł przychodów. Średnioterminowo zamierzamy wrócić do poziomu zbliżonego do wskaźników historycznych, a kolejnym roku obrotowym może wynieść 20 -30 mln zł – mówi Ogór.

Ambra nie prowadzi intensywnych promocji wódki J.A. Baczewski. – Zdecydowaliśmy się na strategię naturalnego powrotu tej marki. Dobrze sprzedaje się ona w restauracjach oraz w naszej sieci sklepów Centrum Wina – mówi Ogór nazywając Baczewskiego „marką koneserką".

W tym roku sprzedaż J.A. Baczewski sięgnie kilkadziesiąt tysięcy litrów. Docelowo ma zwiększyć się do 200 tys. litrów rocznie.

Ostrożne prognozy

Lider polskiego rynku wina, widzi szanse na dalszy rozwój także dla nim. Robert Ogór zwraca uwagę, że najbardziej rozdrobniony jest rynek win spokojnych (klasycznych win gronowych). One także, ze względna niższe spożycie niż w innych krajach Europy, powinny najszybciej zyskiwać u nas na popularności.

W ubiegłym roku finansowym sprzedaż marki El Sol urosła o 35 proc., do 15 mln zł. -  W dalszym ciągu marka ta posiada duży potencjał wzrostu – mówi Ogór.

W 2011/2012 roku 23 sklepy Centrum Wina poprawiły sprzedaż o 17 proc. Prezes Ambry wyjaśnia, że dzięki wysokim marżom, poprawia się efektywność sieci. Na razie firma nie zamierza otwierać kolejnych placówek.

Ambra jest ostrożna w prognozach przychodów w roku 2012/2013. Zakłada, że wartość jej sprzedaży może zwiększyć się o ok. 5 proc. i nie będzie odbiegać od średniej zanotowanej na rynku wina, jaj kluczowego produktu. W ubiegłym roku przychody brutto ze sprzedaży grupy Ambra urosły o 8,4 proc.

Zdaniem Roberta Ogóra czynniki ryzyka to osłabienie koniunktury w najbliższych miesiącach, a z drugiej strony podwyżki cen największych marek Ambry.  Firma ogłosiła je na koniec maja i zaczęła wprowadzać od 1 lipca. W pierwszym miesiącu wakacji jej sprzedaż w Polsce była o 4 proc. mniejsza niż przed rokiem. W sierpniu była już na poziomie ubiegłorocznej. – Klienci, którzy zaakceptowali podwyżki zaczęli uzupełniać zapasy – mówi Robert Ogór.

Główne marki w natarciu

Firma spodziewa się, że motorami wzrostu sprzedaży w roku 2012/2013 będą jej główne marki: El Sol, Cin&Cin,Pliska i Fresco.

Ambra spodziewa się, że wyższe  niż w 2011/2012 roku zyski netto i operacyjny. Szybciej niż przychody ma rosnąć zysk brutto ze sprzedaży. -  Marża zysku brutto ze sprzedaży może zwiększyć się o 1 – 1,5 proc. – mówi Robert Ogór.

Koszty działalności operacyjnej mają być poniżej inflacji. Dzięki poprawie rotacji zapasów wzrosnąć ma poziom przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej. W 2011/2012 r. wyniosły 19,1 mln zł i były o 56,7 proc. niższe niż przed rokiem.

- W scenariusz naszego rozwoju wpisane są przejęcia zarówno na rynku wina, jak i mocnych alkoholi – mówi Robert Ogór, prezes grupy Ambra.– Jesteśmy otwarcie na ciekawe propozycje, ale nie jesteśmy zaangażowani w zaawansowane rozmowy – dodaje.

Na celowniku firmy, mimo że działa także w Czechach i Rumunii, jest przede wszystkim Polska. Robert Ogór zwraca uwagę, że polski rynek alkoholi jest w fazie dużych zmian. W ich centrum znajdują się przede wszystkim CEDC oraz Belvedere. Od czasu do czasu pojawiają się także informacje o zmianie właścicielskiej Stock Polska.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej