Chińczycy nie bojkotują już aut z Japonii

Sprzedaż japońskich samochodowo osobowych skoczyła w listopadzie o 72,2 proc., w Indach zmalała o 8 proc. , a w Rosji nastąpił zastój na rynku

Publikacja: 10.12.2012 15:07

Chińska organizacja producentów CAAM podała, że w porównaniu z październikiem sprzedaż samochodów japońskich wyraźnie wzrosła. Podała tylko wynik procentowy. W badanym okresie wolumen sprzedaży skoczył o 72,2 proc., po spadku o 29,5 we wrześniu i o 38,2 proc. w  październiku, gdy popyt zmalał na skutek gwałtownego sporu terytorialnego. W ujęciu rok do roku sprzedaż w listopadzie „japończyków" zmalała o 36,1 proc.

Łączny chiński rynek, największy na świecie, zwiększył się o 8,2 proc. do 1,79 mln sztuk, po 5,2 proc. w październiku. Po 11 miesiącach wzrost wyniósł 4 proc. do 17,5 mln. W całym roku sprzedaż przekroczy 19 mln.

Spór o archipelag Diaoyu/Senkaku doprowadził do gwałtownego spadku popytu na auta z Japonii. Toyota, Honda i Nissan ograniczyły produkcję w Chinach. Inne firmy samochodowe skorzystały na tym bojkocie, ale widać najwyraźniej, że nastroje antyjapońskie zaczynają zanikać, zwłaszcza że firmy z Japonii oferują rabaty i odszkodowania dla właścicieli pojazdów uszkodzonych podczas demonstracji.

- Sytuacja będzie poprawiać się w grudniu i styczniu, a do lutego sprzedaż aut z Japonii dojdzie do poziomu z 2011 r. – zakłada Harry Chen z Shenyin Wanguo Securities w Shenzhenie.

W Indiach spadek

W trzecim największym w Azji kraju widać wyraźne zmianę. W ostatnich latach rynek samochodów rozwijał się żywiołowo, firmy ścigały się w budowaniu na miejscu montowni, aby zaspokoić popyt. Tymczasem w listopadzie nastąpił spadek sprzedaży o 8,25 proc. do 158 257 sztuk – podała organizacja producentów SIAM.

Według jej dyrektora, Sugato Sena, spadek wynika ze spowolnienia gospodarki i wysokich kosztów sprzedaży ratalnej. Zmiana jest drastyczna, bo w październiku notowano  wzrost o 23 proc., największy od niemal 2 lat.

Dwa miesiące temu SIAM obniżyła prognozę rocznego rynku (do 31 marca 2013) do 1-3 proc. z wcześniejszych 10-12 proc.- Teraz jesteśmy na poziomie 1,28 proc. wzrostu – dodał Sen.

W Rosji stabilizacja

Sprzedaż w Rosji uspokoiła  się w listopadzie po ponad  2 latach nieprzerwanego wzrostu. Sprzedano 240 322 auta osobowe i furgonetki wobec 239 392 rok temu – podała organizacja  zrzeszająca większość dużych firm europejskich w Rosji AEB.

- Po raz pierwszy od ponad 2 lat rynek nie rośnie, ale ogranicza się do  poziomu sprzed roku. Sytuacja u dealerów jest taka, że nie spodziewamy się szybkiej poprawy w najbliższych miesiącach. Spożycie  i apetyty konsumentów  są mniejsze niż rok temu, co wkrótce znajdzie swe odbicie w liczbach – stwierdził szef AEB, Joerg Schreiber.

Od początku roku nastąpił jednak zdecydowany wzrost sprzedaży, o 12 proc. do 2,68 mln sztuk. AEB zakłada dla całego roku rynek co najmniej 2,9 mln (11,5 proc.).

Chińska organizacja producentów CAAM podała, że w porównaniu z październikiem sprzedaż samochodów japońskich wyraźnie wzrosła. Podała tylko wynik procentowy. W badanym okresie wolumen sprzedaży skoczył o 72,2 proc., po spadku o 29,5 we wrześniu i o 38,2 proc. w  październiku, gdy popyt zmalał na skutek gwałtownego sporu terytorialnego. W ujęciu rok do roku sprzedaż w listopadzie „japończyków" zmalała o 36,1 proc.

Łączny chiński rynek, największy na świecie, zwiększył się o 8,2 proc. do 1,79 mln sztuk, po 5,2 proc. w październiku. Po 11 miesiącach wzrost wyniósł 4 proc. do 17,5 mln. W całym roku sprzedaż przekroczy 19 mln.

Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Bioróżnorodność wymaga coraz większej uwagi