Wszyscy najwięksi gracze w branży deklarują, że nie zamierzają zwalniać tempa rozwoju. Również średni i mniejsi robią wszystko, by nie wypaść z rynku.
– Katalizatorem tempa tych zmian jest w znacznym stopniu segment sklepów dyskontowych, który rośnie od kilku lat najszybciej i odpowiada już za około 17 procent rynku – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Faliński podkreśla, że wielkie przejęcia (np. Auchan kupujący Reala) są spektakularne, ale nie one decydują o obrazie polskiego handlu. Najwięcej dzieje się wśród firm małych i średnich.
– Powstała specyficzna dla Polski konfiguracja rynkowa: hurt poszukując rynku, staje się integratorem masowych sieci detalicznych m.in. poprzez franczyzę – mówi Faliński.
Biedronka rządzi
Jeronimo Martins Polska jest właścicielem ponad 2100 sklepów. Obroty sieci Biedronka w pierwszych 9 miesiącach 2012 r. stanowiły ponad 61 proc. całkowitych przychodów grupy.
– Program inwestycyjny grupy Jeronimo Martins w całym 2012 r. ma osiągnąć wartość ok. 650 mln euro, z czego ok. 80 proc. zainwestowane zostanie w Polsce. Podtrzymujemy plany, aby nasza sieć liczyła 3000 sklepów do 2015 roku – mówi Anetta Jaworska-Rutkowska, kierownik ds. relacji zewnętrznych Jeronimo Martins Polska.