Koncern nie wznowił jeszcze dostaw zawieszonych w styczniu wraz z uziemieniem 50 wydanych już maszyn, ale nie zmienił planów dostarczenia do końca roku ponad 60 sztuk. Osiągnąwszy tempo produkcji 7 sztuk miesięcznie już w maju, a nie w połowie roku, może z łatwością przekroczyć plan - uważają analitycy.
Moim zdaniem IV kwartał może być bardzo dobry pod względem dostaw - stwierdził Ken Herbert z Imperial Capital w San Francisco. - Zapewnili sobie duży margines w dotrzymaniu założonego celu ponad 60 sztuk.
Szacuje nawet, że przy średniej 7 samolotów co miesiąc w całym roku Boeing mógłby wyprodukować 84 sztuki. Nie wszystkie samoloty powstałe w tym roku będą jednak wydane klientom, bo każdą maszynę trzeba przetestować w powietrzu, a to wymaga czasu.