Samorząd liczy nie tylko na dotacje unijne przyznane dla regionu, ale i na środki krajowe. – Będziemy się dalej posiłkować tanimi kredytami z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, po które coraz częściej sięgamy. Dzięki kredytom z EBI mogliśmy poddać przebudowie wszystkie szpitale wojewódzkie – mówi Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Kujawsko-pomorskie jako jedno z pierwszych w Polsce zdradza plany sięgnięcia po kapitał prywatny w celu budowy i utrzymania dróg. – Szukamy partnerów prywatnych i optymalnych rozwiązań. Na jesieni powinniśmy ogłosić pierwszy przetarg na wybór firmy, która wybuduje drogi w wybranym regionie i będzie je utrzymywać przez okres np. 30 lat. Zapewni nam to wysoką jakość dróg i odciąży nasz budżet – wyjaśnia marszałek Całbecki.
Jedną z najważniejszych potrzeb województwa w zakresie rozwoju infrastruktury drogowej jest – oprócz dokończenia budowy trasy S5 i drogi S10 – przebudowa układu dróg w rejonie Brześcia Kujawskiego, tak by połączyć je węzłem Pikutkowo z wyprowadzeniem ruchu tranzytowego z Brześcia. Do tego konieczna jest budowa obwodnicy Brześcia Kujawskiego w ciągu drogi nr 62. Plany województwa zakładają również budowę węzła autostradowego z Dźwierzni, tak by zapewnić dobry dojazd do terenów inwestycyjnych w rejonie Chełmży.
Plany do 2020 roku zakładają również szereg inwestycji na bydgoskim lotnisku, m.in. budowę nowego terminalu pasażerskiego, nowej płyty postojowej, terminalu cargo, wydłużenie drogi startowej. Dostęp do lotniska ma się poprawić dzięki przebudowie torów i budowie linii z Trzcińca do Solca Kujawskiego.
Rozwój małych lotnisk lokalnych, które mogą być wykorzystywane m.in. przez samoloty biznesowe i turystyczne, będzie zależny od zainteresowania i zaangażowania inwestorów prywatnych i samorządów.