Już w 2012 roku sprzedaż odzieży i obuwia choć wzrosła, to jednak wolniej niż w roku 2011. Ostatecznie rynek zyskał ponad 2 proc. i w rezultacie wartość rynku odzieży i obuwia wyniosła prawie 29 mld zł. Ten rok jest jeszcze trudniejszy i zdaniem firmy może zyskać jedynie 0,7 proc.
Z badania PMR wynika, że nastroje w branży dalekie są od optymistycznych. Tylko co piąty przedstawiciel badanych firm ocenił aktualną sytuację jako dobrą, podczas gdy niemal połowa postrzega ją negatywnie. W ocenie ponad połowy respondentów sytuacja na rynku w najbliższym czasie nie ulegnie poprawie. W porównaniu do minionego roku widać wzrost udziału ocen pozytywnych. Paradoksalnie jednak, nie oznacza to, że w opinii badanych pojawiły się już zwiastuny poprawy koniunktury – respondenci budują swoje oceny raczej na przekonaniu o bardzo złej sytuacji, które nie może już ulec pogorszeniu. Niewątpliwie sytuację w branży pogorszyła przedłużająca się w tym roku zima.
Zdaniem obecnych na rynku graczy dynamika rynku będzie nadal hamować, głównie z uwagi na niską konsumpcję. Mniejsza zasobność portfela powoduje, że konsumenci ostrożniej wydają pieniądze. Klienci niechętnie kupują produkty po normalnej cenie, nawet z mniejszymi zakupami wstrzymują się do czasu wyprzedaży. Na detalistach wymusza to niższe marże. W takiej sytuacji, nawet, jeśli mamy do czynienia ze wzrostem liczby sprzedawanych sztuk, niekoniecznie przekłada się to na wartość sprzedawanej odzieży i obuwia.
Wyniki badania PMR przeprowadzonego wśród firm obecnych na rynku odzieży i obuwia w Polsce pokazują, że choć ogólna sytuacja w branży jest trudna, to 13 proc. badanych nie było w stanie wymienić żadnej konkretnej bariery utrudniającej prowadzenie działalności gospodarczej na rynku odzieżowym lub obuwniczym.
Odpowiedzi respondentów biorących udział w badaniu zdają się nie pozostawiać złudzeń co do faktu, że sytuacja na rynku odzieżowym i obuwniczym jest coraz trudniejsza. Wymusza to na firmach elastyczność i szybkie reagowanie na zmiany.