Świat potrzebuje samolotów

W ciągu najbliższych 20 latach popyt na samoloty na świecie wzrośnie o 3,6 proc. do 29 226 sztuk - przewiduje Airbus w w tegorocznej prognozie. W czerwcu Boeing zwiększył własną o 3,8 proc.

Publikacja: 25.09.2013 09:44

Według najnowszej prognozy światowego rynku Airbusa (Global Market Forecast) w ciągu najbliższych 20 lat (2013-2032) ruch lotniczy będzie rosnąć o 4,7 proc. rocznie, co będzie wymagać 29 226 nowych samolotów pasażerskich (+3,7 proc.) i cargo o wartości 4,4 bln dol. W tej liczbie będzie 28 355 samolotów do przewozu osób (o wartości 4,1 bln) i 871 do transportu frachtu (+1,6 proc.).

Około 10 400 bardziej oszczędnych w eksploatacji maszyn zastąpi używane obecnie. Dziś światowa flota to  17 740 samolotów, a to oznacza, że do 2032 r. zwiększy się ona prawie dwukrotnie do 36 560 sztuk.

Wzrost gospodarczy, rozwój klasy średniej, dostępność i łatwość podróży, urbanizacja, turystyka oraz migracja sprzyjają kontaktom oraz przybliżają regiony. Rosnąca urbanizacja doprowadzi do podwojenia liczby mega-miast z 42 obecnie do 89 w 2032 r., a 99 proc. ruchu dalekiego zasięgu będzie odbywać się między nimi lub przez te miasta.

Wzrost ruchu lotniczego doprowadził do zwiększenia przeciętnych rozmiarów samolotu o 25 proc. – linie lotnicze zaczęły wybierać większe samoloty lub zwiększać rozmiary już zamówionych samolotów. Większe maszyny o większym udźwigu, jak A380, zapewniają bardziej skuteczne wykorzystanie ograniczonej liczby działek startów i lądowań (slots), a przyczyniają się do wzrostu liczby pasażerów bez konieczności zwiększania liczby lotów, jak stwierdziło londyńskie lotnisko Heathrow.

Długofalowy rozwój przyczynił się do zmniejszenia zużycia paliwa i poziomu hałasu przynajmniej o 70 proc. w ostatnich 40 latach i tendencja ta utrzymuje się dzięki takim innowacjom jak A320neo, A320 z płetwami (sharklets), A380 i A350 XWB.

- Do 2032 r. region Azji-Pacyfiku będzie wiodącym na świecie, przed Europą i Ameryką Płn.,a największym rynkiem wewnętrznym na świecie będą Chiny, nie USA - stwierdził dyrektor ds.handlowych, John Leahy na konferencji prasowej. - Dziś średnio jedna piąta ludności wschodzących rynków lata w ciągu roku, a do 2032 r. wzrośnie do dwóch trzecich. Atrakcyjność podróży lotniczych oznacza, że liczba pasażerów zwiększy się z obecnych 2,9 mld do 6,7 mld do 2032 r.

Loty krajowe będą także intensywnie rozwijać się, najszybciej w Indiach (prawie o 10 proc.), w Chinach i Brazylii (po 7 proc.). Ogólnie biorąc przy światowej średnim wzroście ruchu lotniczego o 5,5 proc. na Azję- Pacyfik przypadnie 36 proc. wzrostu popytu na nowe samoloty pasażerskie, na Europę 20 proc., a_ Ameryka Płn. 19.

Na rynku bardzo dużych samolotów, zdominowanym przez A380, pojawi się popyt na 1334 sztuk o wartości 519 mld dolarów. 47 proc. przypadnie na linie z Azji-Pacyfiku, 26 proc. na Bliski Wschód, a 16 na Europę. W ciągu 20 lat klasa średnia w Azji-Pacyfiku zwiększy się 4-krotnie, potwierdzając popyt na superjumbo. Europejczycy są wyraźnymi optymistami, mimo ostatnio słabszej sprzedaży A380 i B747. Boeing jest mniejszym optymistą co do popytu na 4-silnikowe giganty i twierdzi, że najnowsze dwusilnikowe maszyny (w przygotowaniu nowy B777) wypierają je.

Na rynku 2-silnikowych samolotów szerokokadłubowych (A350 XWB i A330) popyt wzrośnie o 4,3 proc.do 6779 sztuk o wartości 1,82 bln dolarów. 48 proc. dostaw trafi do Azji- Pacyfiku, 15 proc. do Europie, a 13 proc. na Bliski Wschód.

Rynek samolotów wąskokadłubowych stanowi 71 proc. dostaw. Linie będą potrzebować 20 242 samoloty (+3,7 proc.) o wartości 1,8 bln dolarów, Azja-Pacyfik w 34 proc., Ameryka Płn. i Europa po 23 proc.

Światowy sukces tanich linii lotniczych, szczególnie w Europie, a w coraz większym stopniu w Azji, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, przyczynia się do otwarcia nowych rynków oraz umożliwiania podróży osobom, które nigdy wcześniej tak nie podróżowały. Do 2032 r. udział tanich linii lotniczych w rynku wzrośnie z 17 do 21 proc.

Zmiana stylu życia na świecie pomogła producentom samolotów przedstawić bardziej pomyślne perspektywy, mimo że wielu ich klientów boryka się z rosnącymi kosztami paliwa. Wiceprezes Airbusa ds. strategii rynkowej i produktów, Robert Lange zwrócił uwagę, że liczba ludzi studiujących zagranicą zwiększyła się ponad dwukrotnie od 2000 r., a liczba podroży osób pracujących z dala od rodzin stanowi już dużą część popytu na przewozy powietrzem.

Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach