Grupa Azoty kupi kolejne koncesje w Senegalu

Nasz gigant nawozowy ma już dostęp do dwóch złóż fosforytów w Afryce, ale ma apetyt na więcej. Wkrótce może zdobyć kolejne koncesje.

Publikacja: 25.11.2013 10:59

Grupa Azoty kupi kolejne koncesje w Senegalu

Foto: spółka

Należące do Grupy Azoty zakłady chemiczne Police rozpychają się na afrykańskim rynku. Jak udało nam się ustalić, chemiczna spółka ma na oku kolejne złoża surowców w Senegalu, które już wkrótce mogą trafić do jej portfela. – Chcemy rozszerzać obecnie przyznane koncesje poszukiwawcze i wydobywcze o pobliskie działki. Dodatkowo otrzymaliśmy propozycję pozyskania nowych koncesji – potwierdza Krzysztof Jałosiński, prezes Polic i wiceprezes Grupy Azoty.

Jeśli Policom uda się zrealizować ten plan, zmieni to radykalnie ich pozycję na rynku. Jak przekonują eksperci, spółka będzie w stanie nie tylko wykorzystywać afrykańskie surowce we własnych fabrykach, ale też sprzedawać je innym producentom.

Wydobycie już ruszyło

Grupa Azoty to największa spółka nawozowa w Polsce i druga w Europie. W przeciwieństwie do swoich konkurentów przez wiele lat nie miała dostępu do własnych surowców. Kluczowe dla produkcji nawozów wieloskładnikowych, w której specjalizują się polickie zakłady, są gaz, fosforyty i sól potasowa. Pod koniec sierpnia Policom udało się przejąć udziały w spółce African Investment Group (AIG), która posiada dostęp m.in. do dwóch złóż fosforytów w Senegalu. Transakcja pochłonie w sumie prawie 100 mln zł.

Na razie eksploatowane jest jedno złoże, które ma służyć Policom tylko przez cztery lata. Do tego czasu wybudowana ma być kopalnia w drugiej lokalizacji, której zasoby są dużo większe (na razie spółka posiada tam tylko koncesję poszukiwawczą). Spółka mogłaby wydobywać z niego nawet 1 mln ton fosforytów rocznie, czyli dokładnie tyle, ile potrzebuje do produkcji, przez ponad 50 lat.

Pierwsze statki z surowcem przypłynęły już z Afryki do Polski. W tym roku spółka chce sprowadzić stamtąd 100 tys. ton fosforytów, natomiast w kolejnym już 400 tys. ton. Jeśli Policom uda się przejąć kolejne złoża w Afryce, wielkość ta będzie rosła lawinowo.

– To dobry czas na inwestycje w wydobycie, bo surowce są dziś stosunkowo tanie. Natomiast w długim terminie rentowność tego typu projektów powinna rosnąć – przekonuje Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA. Dodaje, że kluczowa będzie konstrukcja transakcji. – W przypadku przejęcia firmy AIG Police zminimalizowały ryzyko inwestycji poprzez rozłożenie płatności na kilka etapów. Zapłata kolejnych transz jest uzależniona od postępów eksploatacji złóż. To powoduje, że spółka może dużo zyskać, a stracić niewiele – podkreśla Prokopiuk.

Trwają negocjacje

Obecnie trwają rozmowy na temat formy prawnej i biznesowej przyszłej transakcji, która ma zapewnić firmie wydobycie fosforytów na większą skalę. – Ale już teraz wiemy, że ze względu na bardzo dobrą jakość surowca i możliwości lokowania go na rynku to właściwy kierunek rozwoju – przekonuje Jałosiński.

Nadwyżki surowców Police będą mogły sprzedawać swoim konkurentom. Tak dziś robi np. rosyjski potentat nawozowy Acron, który na liście potencjalnych klientów umieścił Grupę Azoty i między innymi z tego powodu chciał przejąć kontrolę nad polską spółką. Azoty nie są jednak zainteresowane taką współpracą. Władze polskiej firmy tłumaczą, że rosyjskie surowce, choć lepszej jakości, są dużo droższe od afrykańskich.

Ponadto własne zasoby  fosforytów umożliwią Azotom realizację kolejnego planu – budowę w Afryce fabryki do produkcji kwasu fosforowego. Inwestycja powstanie jednak dopiero za kilka lat.

Nie tylko surowce

Polskie nawozy na afrykańskich polach

Grupa Azoty patrzy z zainteresowaniem na Afrykę nie tylko ze względu na jej bogactwo surowcowe. Chemiczna grupa chce również sprzedawać tam swoje nawozy, dlatego w Dakarze uruchomiła pierwsze biuro handlowe. Władze Azotów tłumaczą, że rynek ten ma ogromne perspektywy. Z jednej strony jest to efekt rozwijającego się rolnictwa w Afryce, a z drugiej stosunkowo mało nasyconego rynku. Grupa Azoty, zanim ruszy ze sprzedażą nawozów na szeroką skalę, chce najpierw wyszkolić potencjalnych klientów. W tym celu uruchomi w Senegalu Centrum Kompetencji, które kształcić będzie rolników w zakresie podnoszenia wydajności złóż. Spółka ma nadzieję, że bezpośrednia praca z farmerami przełoży się w przyszłości na efektywną sprzedaż nawozów.

Należące do Grupy Azoty zakłady chemiczne Police rozpychają się na afrykańskim rynku. Jak udało nam się ustalić, chemiczna spółka ma na oku kolejne złoża surowców w Senegalu, które już wkrótce mogą trafić do jej portfela. – Chcemy rozszerzać obecnie przyznane koncesje poszukiwawcze i wydobywcze o pobliskie działki. Dodatkowo otrzymaliśmy propozycję pozyskania nowych koncesji – potwierdza Krzysztof Jałosiński, prezes Polic i wiceprezes Grupy Azoty.

Jeśli Policom uda się zrealizować ten plan, zmieni to radykalnie ich pozycję na rynku. Jak przekonują eksperci, spółka będzie w stanie nie tylko wykorzystywać afrykańskie surowce we własnych fabrykach, ale też sprzedawać je innym producentom.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca