"W przypadku Kompanii Węglowej to związkowcy mają dużo więcej racji niż zazwyczaj i mają naprawdę obiektywne powody troski, czy wkurzenia na to, co się działo w Kompanii Węglowej. Musimy wspólnie z nimi tę sprawę wyczyścić, związaną także ze złym zarządzaniem" - powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Zapowiedział twarde decyzje restrukturyzacyjne, które zostaną wypracowane wspólnie z zarządem KW i związkami. Podkreślił, że sytuacja Kompanii Węglowej będzie poruszana na wtorkowym posiedzeniu zespołu energetycznego. Zapowiedział też, że będzie chciał też się spotkać z przedstawicielami Kompanii Węglowej i protestującymi tak szybko, jak to możliwe.
"Kiedy porównuję sytuację Kompanii Węglowej z innymi kompaniami, to muszę powiedzieć, że są obiektywne powody kłopotów - wyczerpywanie się zasobów w jednej z kopalń, zły gatunek bądź słaba jakość węgla w innej kopalni, przerost zatrudnienia w niektórych" - wymieniał.
Jego zdaniem w tym przypadku mamy do czynienia z klasyczną sytuacją - z jednej strony kilka dobrych kopalń, ale też kilka złych w ramach jednej grupy. "Będzie to wymagało bardzo odważnych decyzji ze strony zarządu. Będę formułował takie jednoznaczne oczekiwanie wobec nadzoru właścicielskiego, czyli ministra gospodarki i nowego zarządu Kompani Węglowej. I trzeba z górnikami i związkowcami bardzo otwarcie porozmawiać" - podkreślił Tusk.
Tysiące górników protestowało we wtorek w Katowicach, domagając się od rządu planu ratunkowego dla branży. Najbardziej niepokoi ich sytuacja w Kompanii Węglowej – największej firmie górniczej w Europie, zatrudniającej 55 tys. osób, która w ubiegłym roku straciła ponad miliard zł na sprzedaży węgla.