JSW szoruje po dnie, ale i tak musi podnieść pensje

Załodze JSW podwyżka należy się bez względu na to, czy firma osiąga zyski, czy przynosi straty. W pozostałych węglowych spółkach będą negocjacje.

Publikacja: 03.09.2014 04:09

JSW szoruje po dnie, ale i tak musi podnieść pensje

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Rozmowy między zarządami a związkami zawodowymi o wysokości wynagrodzeń na 2015 r. będą wyjątkowo trudne. Branża znajduje się w głębokiej zapaści z powodu niskiego popytu i spadających cen węgla.

W efekcie tylko nieliczne kopalnie są dziś rentowne, a tacy giganci jak Kompania Węglowa, Jastrzębska Spółka Węglowa i Katowicki Holding Węglowy w I półroczu zanotowali dotkliwe straty. Niewykluczone jednak, że niektóre będą musiały od Nowego Roku podnieść pensje pracownikom.

Trudne negocjacje

Pod ścianą znalazł się zarząd JSW, który jeszcze w 2012 r. w ramach sporu zbiorowego z załogą podpisał porozumienie płacowe na lata 2013–2015. Zgodnie z nim wynagrodzenia mają rosnąć w tych latach o wskaźnik inflacji prognozowany w ustawie budżetowej, bez względu na sytuację finansową spółki. To oznacza, że od stycznia zarobki w JSW, które już dziś są najwyższe w branży, mogą wzrosnąć nawet o 2,3 proc.

W 2013 r. średnia miesięczna pensja w JSW wyniosła 8,4 tys. zł brutto. Z początkiem 2014 r., kiedy kryzys w branży był już wyraźny, załoga otrzymała 2,4 proc. podwyżki. Zarząd spółki podjął wówczas rozmowy ze związkami w sprawie zamrożenia wzrostu wynagrodzeń, ale spotkał się z odmową. – Prawdopodobnie również w tym roku zarząd zwróci się z taką samą propozycją – zapowiada Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.

6,4 tys. zł wyniosło średnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w górnictwie w I poł. 2014 r. – wynika z danych GUS

Ostateczna decyzja należeć więc będzie do związkowców. W jastrzębskiej spółce relacje między załogą a zarządem są wyjątkowo napięte.

– Rozmowy są możliwe, znamy przecież trudną sytuację spółki – przekonuje Roman Brudziński, przewodniczący „Solidarności" jednej z kopalń JSW. – Problem w tym, że zarząd nie jest dobrym partnerem do dyskusji. Nie akceptujemy jego modelu zarządzania, który doprowadził do fatalnych wyników spółki.

Na koniec I półrocza JSW miała ponad 340 mln zł straty netto. Na świadczenia dla pracowników wydała w tym czasie 1,66 mld zł, co stanowiło 43 proc. wszystkich kosztów.

Rozmowy, przymiarki

Na negocjacje płacowe oczekują pracownicy Lubelskiego Węgla Bogdanka. Tu apetyty załogi mogą być większe, bo spółka osiąga zyski.

– Odkładamy w czasie te rozmowy, bo sytuacja w branży wciąż jest niepewna – informuje Roger de Bazelaire, zastępca prezesa Bogdanki. – Jeśli jednak warunki rynkowe się nie poprawią, szanse na podwyżki są niewielkie.

W 2013 r. spółka podniosła płace o 3,5 proc. W 2014 r. wstrzymała rozmowy płacowe.

KHW w tym roku zamroziła pensje ponad 16-tysięcznej załodze. Średnia płaca sięga tu 6,4 tys. zł brutto. Jak będzie w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiadomo.

– Rozmowy ze związkami toczą się nieustająco – przekonuje Wojciech Jaros, rzecznik spółki.

Wiadomo, że sytuacja KWH niepokojąco się pogarsza. Jeszcze w maju prezes Roman Łój zakładał, że spółce uda się uzyskać na koniec roku 50 mln zł zysku netto. Ale po I półroczu, kiedy holding zanotował 105 mln zł straty, sukcesem będzie wyjście na zero.

W jeszcze trudniejszej sytuacji jest Kompania Węglowa. Tam związkowcy skupiają się już nie na wysokości płac, ale na utrzymaniu miejsc pracy. Widmo bankructwa, choć oddalone w czasie, wciąż niebezpiecznie wisi nad tą największą w Europie węglową spółką.

Pora na zmiany

Zarządy węglowych spółek apelują o zmiany w prawie, które pozwolą uelastycznić system górniczych wynagrodzeń. Firmy z tej branży nie chcą być obarczane dodatkowymi opłatami, takimi jak np. deputaty węglowe, które od lat ciążą na ich wynikach. Są też pomysły, by uelastycznić zarobki, wprowadzając do nich elementy motywacyjne, a wypłacaną górnikom 14. pensję uzależnić od osiąganych przez spółkę wyników finansowych.

Nad zmianami w polskim górnictwie pracuje międzyresortowy zespół, ale jak dotąd nie odniósł się do żadnego z tych postulatów.

Resort gospodarki, który nadzoruje spółki węglowe, nie zajął żadnego stanowiska w sprawie negocjacji płacowych na 2015 r.

Kompania węglowa

Czas na plan ratunkowy

Zarząd Kompanii Węglowej przedstawił wczoraj związkom zawodowym program naprawczy dla spółki na lata 2014–2020, rozpoczynając konsultacje społeczne. W najbliższy piątek z planem ratunkowym zapoznają się przedstawiciele rady pracowniczej. Związkowcy już krytykują część pomysłów. Program zakłada m.in. zmiany w strukturze organizacyjnej spółki i jej grupie kapitałowej, w tym sprzedaż kilku kopalń, m.in. Węglokoksowi. Kolejnym elementem jest racjonalizacja zatrudnienia i urealnienie kosztów wynagrodzeń oraz świadczeń pozapłacowych stosownie do sytuacji rynkowej i możliwości finansowych spółki. Związkowcy sprzeciwiają się wyprzedawaniu aktywów, a w zamian forsują pomysł konsolidacji branży węglowej, polegający na połączeniu Kompanii Węglowej, Katowickiego Holdingu Węglowego i Węglokoksu. Związki obawiają się radykalnych cięć etatów. Zarząd KW przekonuje, że ochrona miejsc pracy jest dla niego priorytetem. Nie ma jednak wyjścia: bez redukcji kosztów nie uda się wyprowadzić spółki na prostą. – Przy obecnej strukturze wydobycia, poziomie kosztów oraz sytuacji rynkowej utrzymanie miejsc pracy i niedopuszczenie do likwidacji kopalń wymaga zaciśnięcia pasa i akceptacji dla trudnych decyzji. Bez nich Kompania nie ma szans na przetrwanie – podkreśla Mirosław Taras, prezes KW. Plan naprawczy zakłada również pozyskanie niezbędnych środków na dofinansowanie działalności spółki, restrukturyzację kopalń oraz poprawę jakości i średnich cen węgla.

Rozmowy między zarządami a związkami zawodowymi o wysokości wynagrodzeń na 2015 r. będą wyjątkowo trudne. Branża znajduje się w głębokiej zapaści z powodu niskiego popytu i spadających cen węgla.

W efekcie tylko nieliczne kopalnie są dziś rentowne, a tacy giganci jak Kompania Węglowa, Jastrzębska Spółka Węglowa i Katowicki Holding Węglowy w I półroczu zanotowali dotkliwe straty. Niewykluczone jednak, że niektóre będą musiały od Nowego Roku podnieść pensje pracownikom.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku