Sig Sauer sprzedawał bron do Iraku

Niemiecki producent broni Sig Sauer nielegalnie eksportował broń do Iraku - twierdzą niemieckie media. Firma nawet nie wystąpiła o zezwolenie do niemieckiego rządu, do czego obliguje ja prawo.

Publikacja: 10.09.2014 18:59

Sig Sauer nielegalnie sprzedawał pistolety do Iraku

Sig Sauer nielegalnie sprzedawał pistolety do Iraku

Foto: Bloomberg

Według doniesień medialnych największy niemiecki producent broni strzeleckiej w 2005 roku sprzedał do Iraku nielegalnie 5 tys. pistoletów. Nie miał na to wymaganej zgody rządu w Berlinie. Część tej broni trafiła do Partii Pracujących Kurdystanu, która jest uznawana przez UE i USA za organizację terrorystyczną - twierdzi gazeta "Süddeutsche Zeitung"

Według niemieckich mediów broń o kalibrze 9 mm trafiła do Iraku przez amerykańska córkę-spółkę Sig Sauera - Sigarms. W 2004 roku agencja zajmująca się zakupami dla amerykańskiej armii zamówiła u niemieckiego producenta 5 tys. sztuk broni z przeznaczeniem dla irackiej armii. Transakcja przeszła przez Sigarms. Jednak kierownictwo niemieckiej centrali doskonale wiedziało, gdzie ostatecznie trafia jej produkty i mimo to nie wystąpiła o wymagane prawem pozwolenie na eksport do niemieckiego rządu.

Na eksport broni władze w Berlinie wydają firmom zbrojeniowym każdorazowo specjalne zezwolenia

Przedstawiciele Sig Sauera odmawiają komentarzy w tej sprawie.

Przeciwko firmie trwają już dwa dochodzenia o nielegalny eksport do Kolumbii i Kazachstanu - także za pośrednictwem amerykańskiej córki-spółki. Z powodu dochodzeń Sig Sauer ma całkowity zakaz eksportu swoich produktów poza granice Niemiec.

Prywatna firma SIG Sauer GmbH & Co KG, której siedziba znajduje się w Szlezwiku-Holsztynie, produkuje nie tylko broń wojskową, ale także pistolety i karabiny sportowe oraz broń dla myśliwych. W firmie zatrudnionych jest prawie 200 osób.

Według doniesień medialnych największy niemiecki producent broni strzeleckiej w 2005 roku sprzedał do Iraku nielegalnie 5 tys. pistoletów. Nie miał na to wymaganej zgody rządu w Berlinie. Część tej broni trafiła do Partii Pracujących Kurdystanu, która jest uznawana przez UE i USA za organizację terrorystyczną - twierdzi gazeta "Süddeutsche Zeitung"

Według niemieckich mediów broń o kalibrze 9 mm trafiła do Iraku przez amerykańska córkę-spółkę Sig Sauera - Sigarms. W 2004 roku agencja zajmująca się zakupami dla amerykańskiej armii zamówiła u niemieckiego producenta 5 tys. sztuk broni z przeznaczeniem dla irackiej armii. Transakcja przeszła przez Sigarms. Jednak kierownictwo niemieckiej centrali doskonale wiedziało, gdzie ostatecznie trafia jej produkty i mimo to nie wystąpiła o wymagane prawem pozwolenie na eksport do niemieckiego rządu.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca