Dostawczaki dodały gazu, ciężarówki hamują

Po wejściu w życie nowych norm czystości spalin spadł popyt na duże ciężarówki.

Publikacja: 30.09.2014 12:02

Dynamicznie rosnący do niedawna rynek samochodów użytkowych zaczyna zwalniać. Co prawda według najnowszych informacji organizacji ACEA firmy w UE kupiły od stycznia 1,17 mln ciężarówek, tj. o przeszło 9 proc. więcej niż rok wcześniej, ale w sierpniu na kluczowych rynkach popyt się schłodził. Sprzedaż pojazdów powyżej 16 ton spadła we Francji o 16,5 proc., a w Wlk. Brytanii tąpnęła o 23,5 proc. Także mniejsze pojazdy przekraczające 3,5 tony sprzedają się wyraźnie gorzej. Już w lipcu spadki widoczne były m.in. na rynku niemieckim, włoskim i brytyjskim. Podobne wyniki przyniósł sierpień.

Cały rynek pojazdów użytkowych ciągną jednak w górę samochody dostawcze. W lipcu sprzedano 127,6 tys., co jest wynikiem lepszym od ubiegłorocznego o prawie 13 proc., a dwucyfrowe zwyżki największe rynki (poza Francją) odnotowały także w sierpniu.

W sumie w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy łączna liczba rejestracji aut dostawczych w krajach Unii Europejskiej wyniosła 974 tys. i była o 11,1 proc. wyższa niż w ubiegłym roku.

Na polskim rynku także widać spadek popytu na duże ciężarówki, nawet wyraźniej niż na rynkach unijnych. Rejestracje aut użytkowych suną w dół już trzeci miesiąc z rzędu. Sierpniowe 1256 szt. okazało się niższe od danych sprzed roku o prawie 9 proc., a także o przeszło 10 proc. w porównaniu z lipcem. Na domiar złego sam lipiec ze sprzedażą 1,4 tys. sztuk też był słabszy wobec ubiegłego roku i gorszy w porównaniu z czerwcem.

Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) największy spadek popytu – na ciągniki samochodowe – spowodowany jest wyczerpaniem resztek dostępnych po zmianie przepisów środowiskowych pojazdów z normą czystości spalin Euro 5. Od stycznia obowiązuje norma Euro 6, bardziej rygorystyczna, przez co podwyższa koszty produkcji pojazdu.

Podobnie jak na większości rynków unijnych także w Polsce dobrze sprzedają się samochody dostawcze. Z danych PZPM wynika, że w ich rejestracjach sierpień okazał o 17 proc. lepszy niż przed rokiem, a w ciągu ośmiu miesięcy sprzedaż wyniosła ponad 28 tys. aut, o przeszło 8 proc. więcej niż rok wcześniej.

Według Instytutu Samar dotychczasowy wzrost rynku aut dostawczych daje podstawę do dobrego wyniku w całym roku. Tradycyjnie w drugiej połowie roku rejestracji jest więcej. Liderem polskich aut dostawczych jest Fiat, na kolejnych miejscach znalazły się Renault i Peugeot.

Dynamicznie rosnący do niedawna rynek samochodów użytkowych zaczyna zwalniać. Co prawda według najnowszych informacji organizacji ACEA firmy w UE kupiły od stycznia 1,17 mln ciężarówek, tj. o przeszło 9 proc. więcej niż rok wcześniej, ale w sierpniu na kluczowych rynkach popyt się schłodził. Sprzedaż pojazdów powyżej 16 ton spadła we Francji o 16,5 proc., a w Wlk. Brytanii tąpnęła o 23,5 proc. Także mniejsze pojazdy przekraczające 3,5 tony sprzedają się wyraźnie gorzej. Już w lipcu spadki widoczne były m.in. na rynku niemieckim, włoskim i brytyjskim. Podobne wyniki przyniósł sierpień.

Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami