– Pracownik jest nieobecny z powodu choroby średnio 12 dni w roku. Do tego kilka razy w roku chodzi do lekarza w godzinach pracy, a w czasie złego samopoczucia mniej wydajnie pracuje. Należy także doliczyć koszt wynikający z niepełnego wykorzystania maszyn, budynków i kapitału przedsiębiorstwa oraz wynagrodzenie za nadgodziny zlecone pozostałym pracownikom lub koszty rekrutacji pracowników na zastępstwo – wylicza Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan, komentując wyniki ogłoszonego we wtorek raportu Centrum Medycznego Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2009–2013".
Raport, który powstał na podstawie danych medycznych prawie 180 tys. pracowników w wieku 18–67 lat (pacjentów Medicover), ocenia skalę i koszty związane ze skutkami siedmiu najczęściej spotykanych dolegliwości – nie tylko ze zwolnieniami chorobowymi, ale również z nieefektywną obecnością w pracy (zwaną z ang. prezenteizmem). Jak szacują autorzy raportu, średni koszt w przeliczeniu na pracownika przekracza tu 1,46 tys. zł.
W kolejnych latach może jeszcze wzrosnąć wraz ze starzeniem się społeczeństwa. Widać to także w statystykach Medicover, gdzie w ciągu pięciu lat w większości grup zawodowych podwyższył się wiek pacjentów.
– Skutkiem starzenia się społeczeństwa jest rosnąca liczba pracowników, których zdrowie wymaga większej uwagi i podjęcia działań profilaktycznych. Już teraz widzimy, że mniej niż połowa zatrudnionych ma prawidłowy wskaźnik masy ciała i aż 54 proc. ma niewłaściwy poziom cholesterolu całkowitego – wylicza Katarzyna Gorzelak-Kostrzewska, kierownik ds. profilaktyki i medycyny pracy w Medicover, współautorka raportu.
Obliczenia firmy dotyczą tylko wybranych chorób. Faktyczne koszty zwolnień w Polsce (nie licząc strat wynikających z nieefektywnej pracy) są znacznie wyższe.
