Reklama
Rozwiń
Reklama

Polski gigant: System kaucyjny? Zachodnie regulacje nie przystają do realiów

– Dziś stoimy przed wyzwaniem wprowadzenia systemu kaucyjnego i widzimy próbę kopiowania zachodnich regulacji, które nie przystają do realiów państw Europy Środkowo-Wschodniej – stwierdził prezes Grupy Eurocash Paweł Surówka w wywiadzie dla Business Insidera.

Publikacja: 08.07.2024 13:03

Paweł Surówka, prezes Grupy Eurocash

Paweł Surówka, prezes Grupy Eurocash

Foto: materiały prasowe

System kaucyjny w Polsce ma zostać uruchomiony 1 stycznia 2025 roku. Na rynku przybywa chętnych operatorów. Dwie spółki uzyskały już licencję od ministerstwa klimatu i środowiska – Zwrotka i PolKa. Na zezwolenia czekają OK Operator Kaucyjny i spółka założona przez Remondis. Zgodę UOKiK odebrali również najwięksi udziałowcy rynku, którzy wkrótce złożą wniosek o licencję operatora do resortu klimatu: spółka trzech największych browarów oraz dwunastu największych producentów napojów bezalkoholowych. W porównaniu z innymi krajami, na polskim rynku operatorów systemu kaucyjnego robi się więc gęsto – zwykle państwa ograniczają się do jednego bądź dwóch operatorów.

Prezes Eurocash Paweł Surówka: System kaucyjny może negatywnie odbić się na konsumentach

W biznesie rośnie napięcie przed wprowadzeniem w życie nowych przepisów. Przyjętą przez sejm ustawę kaucyjną skrytykował teraz szef dużej rodzimej sieci handlowej. Jak ocenił prezes Grupy Eurocash Paweł Surówka w rozmowie z Business Insiderem, przekładanie wzorców z bogatszych krajów na polski rynek jest błędem.

– Dziś stoimy przed wyzwaniem wprowadzenia systemu kaucyjnego i widzimy próbę kopiowania zachodnich regulacji, które nie przystają do realiów państw Europy Środkowo-Wschodniej. To może negatywnie odbić się na polskich konsumentach – ostrzegł szef Eurocash.

Jak wyjaśnił, rynki zachodnie charakteryzują się koncentracją ogromnych sieci, z których większość nie posiada zbyt gęstej sieci tradycyjnych, małych, niezrzeszonych sklepów. W Polsce tymczasem wciąż blisko jedna trzecia handlu znajduje się w rękach rodzimych niezależnych przedsiębiorców.

– Jeżeli my kopiujemy 1:1 rozwiązania niemieckie albo francuskie, to najłatwiej je wdrożyć tym sieciom, które znają je ze swoich krajów. Sieć niemiecka po prostu skopiuje rozwiązanie, które wypracowała w Niemczech i zdobędzie przewagę konkurencyjną kosztem rodzimych sprzedawców – zaznaczył Surówka.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Zmiany w kaucjach pod dyktando odpadów. Posłanka PO forsuje zmiany

Jego zdaniem więc przełoży się to na uprzywilejowaną sytuację zagranicznych gigantów, bo to przy ich sklepach powstawać będą wygodnie, duże automaty, co może skłonić klientów do częstszych zakupów w ich placówkach. Surówka alarmuje, że system kaucyjny w tej postaci może zatem zdziesiątkować małe sklepy w Polsce.

Jakie jest według niego dobre rozwiązanie? – Należy postawić na mniejsze automaty i system, który pozwoliłby zbierać opakowania przez małe formaty – zaapelował biznesmen do rządu.

Biznes
Amerykanie już nie kupią najnowszych chińskich dronów. „Niedopuszczalne ryzyko”
Biznes
Droższa Wigilia, chińskie cła i przeludnione mieszkania w Polsce
Biznes
Spotykamy naukę z biznesem
Biznes
Europa, czyli spokojna przystań
Biznes
Co zadecyduje o losach świata w 2026 roku
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama