Audyt nasiąka technologiami

Rola biegłego rewidenta się zmienia. Nie oznacza to jednak, że może go zastąpić sztuczna inteligencja.

Publikacja: 18.04.2024 21:00

Dzięki nowatorskim narzędziom audytor może ocenić wszystkie dane, a nie tylko ich część

Dzięki nowatorskim narzędziom audytor może ocenić wszystkie dane, a nie tylko ich część

Foto: Adobe Stock

Przedsiębiorcy coraz bardziej automatyzują swój biznes, wprowadzając nowe narzędzia IT, które na co dzień usprawniają ich pracę. Oznacza to, że z jednej strony biegli rewidenci muszą edukować się w tym zakresie, aby wiedzieć, jak dostosować swoje procedury do tych zmian. Z drugiej zaś strony sami muszą wprowadzać nowe technologie.

– Już dziś wykorzystanie narzędzi IT przy badaniu sprawozdań finansowych jest powszechne, a tendencja ta będzie się tylko pogłębiać – mówi Dominik Biel, partner zarządzający w UHY ECA.

Człowiek renesansu

W dobie cyfryzacji zawód audytora robi się jeszcze bardziej interdyscyplinarny. Niezbędna jest nowa wiedza i umiejętności.

– Obecnie, przy przeprowadzaniu badania wspierają nas nie tylko eksperci z zakresu prawa czy podatków, ale również IT, wycen czy za chwilę ESG – wymienia Aleksandra Sysiak, ekspertka z RSM. Wtóruje jej Edyta Kalińska, członkini zarządu BDO.

– Firmy audytorskie zatrudniają obecnie specjalistów od systemów informatycznych i bezpieczeństwa IT, zaawansowanych analityków danych i ekspertów od modelowania matematycznego – wymienia.

Nowe możliwości pojawiają się wraz z rozwojem sztucznej inteligencji. – Nasz zawód będzie jednym z tych, które najbardziej zyskają na rozwoju sztucznej inteligencji. Będziemy w stanie zaoszczędzić wiele czasu na zbieraniu, obrabianiu i uzgadnianiu danych uzyskanych od klienta. Będą to robiły narzędzia AI. My za to będziemy mieć przestrzeń na analizę wyników, interpretację i wyciąganie wniosków – mówi Sysiak. Sztuczna inteligencja pomoże audytorom skoncentrować się na transakcjach obarczonych wysokim ryzykiem oraz pozwoli ograniczyć liczbę powtarzalnych czynności i procedur do minimum.

Obecnie prace w branży audytorskiej w dużej mierze są prowadzone zdalnie, co kilka lat temu było jeszcze nie do pomyślenia. A przecież prawdziwa rewolucja związana z systemami AI dopiero się zaczęła. Trudno więc powiedzieć, jak będzie wyglądał audyt po jej zakończeniu.

– Coraz więcej danych jest zdigitalizowanych, powstają ogromne bazy (za chwilę taką bazą będzie rejestr KSeF) umożliwiające systemom informatycznym np. bieżące potwierdzanie faktycznego zaistnienia transakcji czy sald – mówi Maciej Czapiewski, prezes HLB M2 Tax&Audit.

Świat przyspieszył

Zmiany technologiczne coraz bardziej zbliżają nas do możliwie szybkiej publikacji danych finansowych.

– Od wielu lat powtarzam na różnego rodzaju konferencjach, wykładach oraz warsztatach, że w długim horyzoncie czasowym zmierzamy do tego, aby sprawozdanie finansowe sporządzane na dzień 31 grudnia było publikowane 1 stycznia rano – mówi Roman Seredyński, partner zarządzający UHY ECA. Wskazuje na giełdę nowojorską, gdzie największe firmy świata, takie jak Apple czy Microsoft, są w stanie opublikować zbadane sprawozdanie finansowe po jednym miesiącu od dnia bilansowego, podczas gdy w Polsce znacznie mniejsze firmy robią to w terminie czterech miesięcy.

To w dużej mierze efekt odpowiednich procedur i narzędzi, ale też ładu korporacyjnego. Gros spółek notowanych na GPW, publikując na początku roku harmonogram raportów okresowych, od razu zakłada, że zostaną one przygotowane w ostatnim możliwym dniu, co z punktu widzenia inwestorów i analityków jest negatywnym zjawiskiem.

Eksperci są zgodni, że udział człowieka w audycie będzie maleć, a wiele procedur będzie mogło dziać się w czasie rzeczywistym. Czas pokaże natomiast, jak szeroko będzie można działać w takim modelu. Na razie pewne rzeczy można wykonać jedynie po tzw. odcięciu okresu sprawozdawczego (np. inwentaryzację sald kont). Jedno jest jednak pewne: AI, choć bardzo pomocna, audytora nie zastąpi. Zdolność interpretacji, szerszego spojrzenia, doświadczenie, sceptycyzm, niezależny osąd, intuicja oraz umiejętność prowadzenia dialogu – to wszystko sprawia, że człowiek pozostaje w audycie podstawowym elementem.

Przedsiębiorcy coraz bardziej automatyzują swój biznes, wprowadzając nowe narzędzia IT, które na co dzień usprawniają ich pracę. Oznacza to, że z jednej strony biegli rewidenci muszą edukować się w tym zakresie, aby wiedzieć, jak dostosować swoje procedury do tych zmian. Z drugiej zaś strony sami muszą wprowadzać nowe technologie.

– Już dziś wykorzystanie narzędzi IT przy badaniu sprawozdań finansowych jest powszechne, a tendencja ta będzie się tylko pogłębiać – mówi Dominik Biel, partner zarządzający w UHY ECA.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne