Reklama
Rozwiń

Alab nie zapłacił hakerom. Co się dzieje z danymi pacjentów?

Monitorujemy darknet oraz obejmujemy ofertą darmowego sześciomiesięcznego alertu BIK wszystkie osoby, których dane zostały upublicznione w sieci - deklaruje Seweryn Dmowski z Alabu.

Publikacja: 17.01.2024 13:50

Alab nie zapłacił hakerom. Co się dzieje z danymi pacjentów?

Foto: Adobe Stock

Prawie dwa miesiące temu doszło do ataku hakerskiego na sieć laboratoriów Alab. 17 listopada hakerzy rozpoczęli umieszczanie w darknecie skopiowanych danych pacjentów. Skala ataku jest potężna. Już pod koniec listopada do sieci trafiły wyniki badań kilkudziesięciu tysięcy Polaków. Alab szacuje, że w najgorszym scenariuszu upublicznieniem danych osobowych i wyników badań laboratoryjnych zagrożonych jest nawet 200 tys. pacjentów. Już od początku zarząd jasno zadeklarował, że firma nie zamierza płacić przestępcom. Czy w tej kwestii coś się zmieniło?

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec
Biznes
Microsoft zwolni 9000 pracowników, bo inwestuje w sztuczną inteligencję
Biznes
Del Monte ogłosiło upadłość. Klienci odwrócili się od konserwowanej żywności
Biznes
KE proponuje nowy cel emisji, polski opór wobec ETS2 i umowa USA-Wietnam