Reklama
Rozwiń
Reklama

Ciech i branża sodowa cierpią z powodu słabego popytu

Spada zapotrzebowanie zgłaszane na produkty sodowe. Nie najlepiej jest również w biznesach: środków ochrony roślin, pianek i krzemianów.

Publikacja: 17.08.2023 03:00

Grupa Ciech posiada zakłady produkujące sodę kalcynowaną w Polsce, Niemczech i Rumunii. Dzięki nim j

Grupa Ciech posiada zakłady produkujące sodę kalcynowaną w Polsce, Niemczech i Rumunii. Dzięki nim jest w tym biznesie drugim co do wielkości graczem w Europie

Foto: wikipedia

Branża sodowa, której istotnym graczem jest Ciech, notuje spadek popytu na najważniejsze oferowane wyroby.

– W związku z pogorszeniem koniunktury i ograniczeniem produkcji przez głównych odbiorców sody, m.in. wytwórców szkła płaskiego, w biznesie sodowym obserwowana jest wysoka dostępność rynkowa produktu oraz zaostrzenie konkurencji. Obraz rynku potwierdzają opublikowane przez innych wiodących producentów sody wyniki za II kwartał – informuje Kamil Majczak, prezes Ciechu. Chodzi m.in. o globalne koncerny: indyjski Tata Chemical, turecki Sisecam i belgijski Solvay. Majczak dodaje, że grupa Ciech w II kwartale starała się uzyskać w tym biznesie podobne przychody co rok wcześniej. Wsparciem był rosnący udział działalności związanej z produkcją i sprzedażą soli. Jednocześnie pozytywnym bodźcem była normalizacja sytuacji na rynku energii elektrycznej. 

Ostatnie miesiące były trudne dla Ciechu również w pozostałych biznesach. – Obserwowane pogorszenie koniunktury w rolnictwie – wskaźnik IRGAGR na poziomie najniższym od 2009 r. – odbija się na wynikach segmentu agro. Istotny spadek rentowności produkcji rolnej wymusza ograniczenie wydatków na nawozy i środki ochrony roślin – zauważa Majczak. Ponadto duży poziom zapasów, których produkcja miała miejsce w okresie funkcjonowania wysokich kosztów, opóźnia pozytywny efekt ostatnich spadków cen surowców. Dodatkowo do zmniejszenia popytu na środki ochrony roślin istotnie przyczyniają się okresowo utrzymujące się w Hiszpanii i Polsce susze. To spowodowało, że w II kwartale Ciech obserwował spadek obrotów w biznesie agro. Niezależnie od tego skupia się na rozwoju międzynarodowym poprzez rejestrację herbicydu Halvetic na kolejnych rynkach, m.in. włoskim, i rozwój portfela oferowanych produktów.

Wysoka inflacja

Zniżkę obrotów odnotowano w biznesie pianek poliuretanowych. – Obserwujemy istotne osłabienie na rynku mebli tapicerowanych w Polsce oraz w Niemczech. Spadek produkcji branży meblarskiej przełożył się na niższy popyt na pianki oraz zaostrzenie konkurencji cenowej na rynku – twierdzi Majczak. Jego zdaniem niższy popyt na pianki jest również wynikiem spowolnienia w branży motoryzacyjnej, która jest jednym z ich ważniejszych odbiorców.

W II kwartale osłabienie popytu widoczne było w obszarze krzemianów. To następstwo ograniczania zamówień przez głównych odbiorców, wywodzących się z branż motoryzacyjnej, oponiarskiej i detergentów. – W efekcie inflacji i ograniczania wydatków przez gospodarstwa domowe spadła produkcja detergentów w Polsce, a niepewna sytuacja rynkowa powoduje odsuwanie w czasie zamówień przez odbiorców krzemianów. Wraz ze słabnącym popytem obserwowaliśmy spadek wolumenów, jednak – m.in. dzięki poczynionym przez nas inwestycjom w zakresie technologii produkcyjnej i jej usprawnienia – jesteśmy w stanie zachować rentowność w niełatwych czasach – przekonuje Majczak. Dodaje, że firmy nadal odczuwają duże wzrosty kosztów działalności ze względu na ceny kluczowych surowców, często zakontraktowanych jeszcze w 2022 r. Z drugiej strony spowolnienie i utrzymująca się wysoka inflacja mocno ograniczają siłę nabywczą i popyt konsumentów.

Reklama
Reklama

Liczne wyzwania

– Wyzwania, z którymi zmaga się obecnie gospodarka światowa, a w szczególności europejska, przekładają się wprost na wyzwania dla kondycji finansowej oraz konkurencyjność polskich podmiotów, w szczególności tych, które są eksporterami i działają na międzynarodowych rynkach – twierdzi Marcin Puziak, członek zarządu Ciechu. Ponadto UE nakłada dodatkowe wyzwania na przedsiębiorstwa energochłonne. Celem jest ograniczenie ich wpływu na środowisko, co utrudnia konkurowanie z podmiotami spoza Wspólnoty.

Puziak zauważa, że w tym roku widać istotny spadek cen węgla w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia. Mimo to nie ma adekwatnych zmian w Polsce. Z kolei kurs gazu ziemnego na holenderskiej giełdzie TTF jest od dłuższego czasu w trendzie spadkowym. Tymczasem oba surowce w istotny sposób wpływają na zyski osiągane przez grupę Ciech. – Ma to znaczenie w kontekście kontraktów sprzedażowych, w ramach których zabezpieczyliśmy surowce jeszcze po cenach znacznie wyższych niż obecne ceny rynkowe. Stanowi to potężne utrudnienie dla utrzymania konkurencyjności polskich przedsiębiorstw energochłonnych względem innych uczestników rynku europejskiego – twierdzi Puziak.

Dodaje, że dla podmiotów energochłonnych duże obciążenie stanowią też utrzymujące się wysokie ceny uprawnień do emisji CO2. Co do zasady, dla polskiego przemysłu, w znacznej mierze opartego na energii z węgla, stanowią dużą część kosztów prowadzenia biznesu i są większym wyzwaniem niż dla firm z innych krajów europejskich.

Biznes
Podsumowanie roku: wzrost PKB, giełdowa hossa i stopy procentowe w dół
Biznes
Małpki wracają do gry. System kaucyjny może objąć kolejne opakowania
Biznes
Dzieci Zygmunta Solorza przejęły władzę w Cyfrowym Polsacie. Wielkie roszady
Biznes
Przed rynkiem kapitałowym wciąż jeszcze dużo pracy
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
Amerykanie już nie kupią najnowszych chińskich dronów. „Niedopuszczalne ryzyko”
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama